PJ - Daj Gwarancję lyrics

Zawijam znów gibla mała zawinęła stąd Mogłem dać jej niepewność- słaba gwarancja co? Mówiła mi, żebym częściej się uśmiechał A dziś nie ma nas, nie ma mnie i chyba zwiewam Nie przez jointy bo za ten luz na bani Miałem psy na chacie i widziałem łzy mamy Bała się że spłonę, w blokach na starcie Mówili PKU a dziś wiem że mieli racje I znowu smutna zwrotka ale przynajmniej nie kłamie Ostatnią depresje miałem chyba nie wiem na zwale? Wybieram +48, i wkurwia mnie to Z niektórymi już nie gadam, nawet przez telefon Nie mam szczęścia w miłości, chociaż panny mnie lubią Bandit Queen odwiedzę z kwiatkiem i Jack'a butlą Nie powiem Ci jak żyć he daje słowo Nie ogarniam sam siebie miałbym ogarniać kogoś To pewnie przez te (cii) bo za ten luz na bani Mamy dziury w pamięci i ciągle spłukani Śmieją się z rapów a marzą o cudzych furach Nie patrze wstecz, wrzucam luz i się nie wkurwiam Mija mnie Golf w wersji sport i myślę co jest 5 Gdzie jest moje X5 albo chociaż M5 Ej pozdro Eis musimy zrobić to w Polsce Raczej kurwa nie sondze