Żywym nie dane spotkać Boga Bo patrząc w niebo widzą życie Żywi jedynie umrzeć mogą Nad wszystko mgła I sad o świcie Sąsiada romans, płacz sąsiadki Kiecki, paltoty, kapelusze Kmiotek kłamiący: "Bóg mi świadkiem!" Nad wszystko smak dojrzałych gruszek Refren: Żywi nie wierzą w umieranie Nie wierzą w czas, choć srebrzy skronie Wierzą w tęsknotę I kochanie Nad wszystko biały bez w wazonie Nad morze, w góry, nad jeziora Lecz pierwej duże konto w banku A tu szykować by się pora Nad wszystko świeże jagodzianki Miota się kmiotek, skacze, wierci A mógłby przecież, bo już pora Nauczyć czegoś się od śmierci Nad wszystko deszczu szum wieczorem Refren: Żywi nie wierzą w umieranie Nie wierzą w czas, choć srebrzy skronie Wierzą w tęsknotę I kochanie Nad wszystko biały bez w wazonie