Pezet - Przyjdź na chwilę lyrics

Published

0 141 0

Pezet - Przyjdź na chwilę lyrics

[Verse 1: Pezet] Poznaliśmy się, od początku chciałem znać myśli twe Szybki s**, myślałem; dziś wspomnień błyski twe zostały Bliski ekskochanek oddany, momenty ze snu wyrwane Czas leczy rany, a my Cały czas się znamy, lecz to już nie to Dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon I nie są całym życiem dla nas wszystkie przeżyte spotkania Na dole twoi rodzice, my zamknięci w czterech ścianach Pamiętasz? Szklana pogoda, słona morska woda Wzburzona morska postać wtulona w me ramiona, ekstra Gdybym wcześniej znał koniec, to bym tego nie chciał Twego piękna i szczęścia, wolna czy zajęta, dziś mi obojętna Chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach Temperament masz, wiesz czego chcesz I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym ciebie mieć Tylko gapię się w fotografie, już tam nie będę, bo życie nie jest filmem z happy endem [Ref.] Przyjdź chodź na chwilę Nie mów, że nie możesz wyjść I tak nie wierzę ci [Verse 2: Dizkret] Wracam do domu jest już późno, prawie północ Siadam, zaczynam pisać, bo i tak bym nie usnął, wiesz dlaczego To ty, twoje oczy, dotyk, nasze głosy, włosy twoje, myślę o tym non stop To nie typowy love song, sama wiesz jak jest - Serce zawsze bije mi mocniej gdy na ciebie patrzę Zmarnowałem szansę kiedyś, dziś marzę, żeby coś zmienić Ale mam problemy z byciem pewnym siebie Ty może nie wiesz, lubię jak się śmiejesz Ja wiem jedno - to wszystko proste dla mnie nie jest Gdzie jest to coś? Ty masz to coś, a ja mam kłopot Chodzi o to, że mam po co żyć, dokąd ty jesteś obok Na razie minęliśmy się ze sobą, ale i tak pamiętam każde słowo - nie było ich sporo, wiem Ale sen dziś się nie spełnił, tu i teraz w dzień, nawet w dzień w pełni jest księżyc Rozpoczynam grę bez gwarancji, gdyż nie mam gadki Ale całe szczęście, że nie jesteś jedną z tych łatwych Brak mi słów, patrzę tu, mówię kumplom o tobie ciągle Ale znów widzę cię i nic nie robię Tylko w głowie obrazy w pamięci twojej twarzy My razem? Chcę marzyć, to może się zdarzyć, kotku Jedno jeszcze, podaj czas i miejsce Kiedy cię spotkam? Nie wiem, kim jesteś [Ref.] Przyjdź chodź na chwilę Nie mów, że nie możesz wyjść I tak nie wierzę ci

You need to sign in for commenting.
No comments yet.