PEWUERY - Przypomnij sobie lyrics

[Zwrotka 1: Hyziu] Ścieram krew z tamtych rund, niech już zniknie bunt, gniew Nie mam sił, prowadzę kłótnię, nie jak Syzyf, turlam sukces Nie chcę myśleć, drzemkę utnę, wziąłbym wędkę, kurtkę Wyszedł wcześnie, wrócił późno, oglądał słońce żółte Hurtem burdel wszedł na barki, wypierdol, daj fart mi Rzucę w stronę ojca, matki, bo nie jestem w stanie dać im Tylko walki, bezradność, zegarki pędzą mi z konta sos Teraźniejszości mam dość ale chwile, w których sprzątam coś Też mam, nie bardzo kumam świat, bo nie bardzo tu mam jak Dyktando mi narzucasz to wypierdalaj Jebane trueman show, niepamięć to kula w skroń Najłatwiej było by ziom tu nic się nie starać Jak pijesz to wypij za nas, ja czuję, znów coś pękło Czuję zmiany, nie zmieniam zdania na czuja biegnąc Któreś piętro, wspinam się i niby chwilę fajnie jest Choć obok mnie ci, w których serio jest coś, reszta to mięso [Refren x2] Przypomnij sobie dni, kiedy mocno Wierzyłeś że, wierzyłaś że beztrosko będzie non stop tu Przypomnij sobie dni, kiedy tylko Wierzyłeś, wierzyłaś tym, co odkryli maski, nikim są już [Zwrotka 2: Bogu] Przypomnij sobie, kto ci pomógł, przypomnij kto wychował Kto prowadził do domu, nie zapomnij o nas Pamiętaj błędy, wszystkie błędy, najgorsze błędy Byś zawsze już wiedział co, gdzie, którędy Pamiętaj o zasadach, zbrodnia i kara Pamiętaj żeby mieć co szamać, gdzie spać i coś zajarać Nie mamy czasu wypominać, co było, to było Wróci w koszmarach, a stary, ile żeś nakłamał Pamiętaj kto był z tobą, kto przeciwko Kto nie chciał dać ci nic, a zabrać wszystko Nie zapominaj kto przeciwko, przypomnij sobie jak za szczyla Gra w złodzieji, małe piwko, stary, pewnie z raz byłeś policją Przypomnij sobie kto ci wskazał hip-hop, dał ujście emocjom Z kim byłeś blisko, wszystkich tych, co zdążyłeś już odciąć Jak było ślisko, frajerzyna, spowiedź Tego się nie zapomina #rower [Refren x2] Przypomnij sobie dni, kiedy mocno Wierzyłeś że, wierzyłaś że beztrosko będzie non stop tu Przypomnij sobie dni, kiedy tylko Wierzyłeś, wierzyłaś tym, co odkryli maski, nikim są już [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]