Peter - Towar lyrics

Published

0 120 0

Peter - Towar lyrics

[Zwrotka 1] Pa-pa-patrzysz przez ramię, co? Nie możesz uwierzyć, bo Przyspieszasz krok , zimny pot oblewa skroń Nawet Twój własny cień czuje strach, chcesz się schować Ciężka głowa, paranoja, w kiermanie kitrasz towar Chcesz wyluzować, ale kurwa jak to zrobić kiedy Na plecach czujesz oddech a przy sobie [?] niestety Zachowaj spokój, miej na oku wszystko, co jest wokół Nie daj poznać po sobie, że trzymasz towar u boku Chłodne spojrzenie, w terenie podstawą jest kamuflaż To co tam chowasz to towar, który jeszcze krąży w płucach Po tych kilku buchach ciężej zachować spokój, znam to To co miało wyluzować teraz ora za bardzo Zaschnięte gardło, ciężko przełykasz ślinę Na bani masz rozkminę, czy tych dwóch kolesi w tyle Mają ogaru na tyle, że kumają co jest grane Czy to kurwa tajne psy i jest już pozamiatane Za dużo myśli krąży po głowie, zachowaj sekret I choć kurwa nogi miękkie to zachowuj się dyskretnie Nie spuszczaj wzroku na ziemię w to psie otoczenie Wtedy bezpiecznie dojdziesz do siebie i będzie po problemie [Refren] x2 Ciśnienie rośnie (rośnie) byleby-by było znośnie Zachowaj zimną krew kiedy będzie trzeba to wiesz Ty-tylko spokój może Cię uratować ziomal Miej oczy otwarte gdy masz przy sobie towar [Zwrotka 2] Za-za-zamykasz drzwi od fury i przebierasz pot ze skroni Czas goni, lecz śpiesz się powoli, pamiętaj, że grasz [?] Kiedy patrzą oni to to to tocz się powoli Bez przypału, pomału, kurwa ziom, wiem, że się boisz Pamiętaj co wieziesz, wiesz o tym tylko Ty chłopak W razie kontroli pies nie ma prawa nic wywąchać Zabezpieczony towar, tak, by się nie zorientował Że masz gdzieś tu skitrane nielegalne zawiniątka ziomal Pełna powaga i choć w środku się gotujesz Twoja przewaga, bo tego nie okazujesz Dla nich jesteś tylko jednym z setek innych kierowców Więc nie spierdol tego, bo tylko Ty wiesz o tym towcu Dla niedojebanych chłopców taka misja jest za trudna Ale nie dla Ciebie ziom, przywykłeś już do tego gówna I choć walka nierówna teraz Ty masz przewagę Zachowaj równowagę, a dojedziesz z tym na chatę [Refren] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.