PDub The Producer - Mówieże lyrics

Published

0 143 0

PDub The Producer - Mówieże lyrics

[Refren x2] Mówię, że, po kule jebię całą grę I mówię, że, Ty nie wiesz, a ja dobrze wiem Że mówienie, nie starczy, trzeba jeszcze mieć To co mam, a nie ma nikt tu, bo tylko ja, oh [Zwrotka 1] Świeży, gram w tą grę jak dzieciak, skurwysynu Niczym po porodzie zaraz Czujesz mój oddech na plecach, skurwysynu No, bo wchodzę na barana Jestem tu kotem, tak dzikim w chuj Że nawet psy zaczynają spierdalać I tak zaskakuję, że synem wróżbity bym był A jebany, by nie miał mnie w planach Kiedy wchodzę, rozpierdalam, wiesz to, boy Dnie i noce robię hałas, wiesz to, boy Rap w tym kraju dla mas, dla mnie śmieszny jest Trochę tak jak Twoja lala, pieprzy się A ja gram sh**, jeszcze bez fejmu Chcę go, nie powiem nie, pierdolę, nie Nie jak panny z busa Rae Sremmurd Nie chcę mieć go za pierdolenie Chcesz dostać, a nie zapracować i potem W obłokach se bujać, na sianie, whoo Ty leniwa kurwo, "Idź won" ja Ci powiem Że jak już to chuja dostaniesz Jedyne na czym grasz to nerwy I nawet jak hajsu mi brak, i tak mi się wydaje Że za takie granie to będziesz miał jedynie zęby Jak rap mój, czyli wyjebane [Hook] Wacki wydzierają japy, stule je Aż pokurczą im się stuleje Nie jeden na jeden, na raz stu leje A przy setnym znów powtórzę, że [Refren x2] Mówię, że, po kule jebię całą grę I mówię, że, Ty nie wiesz, a ja dobrze wiem Że mówienie, nie starczy, trzeba jeszcze mieć To co mam, a nie ma nikt tu, bo tylko ja, oh [Zwrotka 2] Jaramy bata, jedziemy do Maca Jem za trzech jak mam sos Nie muszę gwiazdorzyć Jak Snickersa zjadam to raczej na gastro Mógłbym ojebać tę scenę I takie mam plany jak wbijam na studio Nie dawaj talerzy, daj nóż i widelec I trochę Velvetu, jak wysram to gówno Trochę nie dobrze, że Twoja panienka Ma gdzieś jak Ty włożysz Po ośce się nosi jak double XL-ka Bo jakby nie patrzeć, prawie każdy włoży A kiedy wydzwaniasz, pytać o byłego To lepiej uważaj, bo chuj wie co jak I raczej zbytnio się nie ciesz, jeśli odpowiada Że od dawna w dupie go ma To może być bad news, Tobie mówię "Weź luz" Ziomek kręci blanta, tera Nie stoimy w miejscu, lubimy woń skrętów Zobacz na zwycięzców, siema Taki marny rekrut, może czyścić mnie but Kiedy Reto wpada na bit Schowaj ryj by schować wstyd Zobacz Ty, co robimy [Hook] Ajajajajajajajajaj Jebię wasze wypociny, pytasz niby jak Ajajajajajajajajaj Powiem jak Od napleta, aż do samych jaj [Refren x2] Mówię, że, po kule jebię całą grę I mówię, że, Ty nie wiesz, a ja dobrze wiem Że mówię nie, nie starczy, trzeba jeszcze mieć To co mam, a nie ma nikt tu, bo tylko ja, oh [Bridge] Mówię, że, po kule jebię całą grę I mówię, że, Ty nie wiesz, a ja dobrze wiem Że mówienie, nie starczy, nie nie nie Nie starczy, nie nie nie, nie starczy, nie nie nie [Refren x2] Mówię, że, po kule jebię całą grę I mówię, że, Ty nie wiesz, a ja dobrze wiem Że mówienie, nie starczy, trzeba jeszcze mieć To co mam, a nie ma nikt tu, bo tylko ja, oh [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.