Ostry - Skazani na balet lyrics

Published

0 132 0

Ostry - Skazani na balet lyrics

[Refren x2] Leć leć póki siłę masz w nogach Skacz skacz z rękami do boga Baw się baw i nie hamuj krzyku Skazani na balet bo mamy to w nawyku [Zwrotka 1: Ryjek] Znowu zahipnotyzowałaś moje wnętrze Choć mówiłem sobie tobie że już kurwa nigdy więcej Tak moje ręce pragną znowu cię dotykać Robić z tobą co zechce i powoli cie przełykać Ogień który w tobie jest tak przywołuje mnie Lecę do ciebie jak zwierz by skonsumować cię Przez to skazany na balet i skazany na grzech Weź to ktoś zmień albo 07 zgłoś się Odpłynę przy tobie bo tak w życiu bywa prościej Jestem przecież nałogowcem więc suko doceń Że to ja zawsze wiernie zarywałem z tobą noce A ty tak bezczelnie oddajesz swój procent Tym co płacą za ciebie chude dolce Przez to każdy może cię mieć i do ciebie się kleić Przez dżentelmenów po największych Skurwieli Wiec zalewaj mych przyjaciół by na oczy nie widzieli Dzisiaj tańczysz ze mną od niedzieli do niedzieli [Refren x2] Leć leć póki siłę masz w nogach Skacz skacz z rękami do boga Baw się baw i nie hamuj krzyku Skazani na balet bo mamy to w nawyku [Zwrotka 2: Ostry] Bleeh tfuu weź się już wyjebaj Mówiłem ze sto razy do tej szklanki nie nalewaj Długi czas nie piłem tak mocno się trzymałem Kurwa jego mać znów się ujebałem Jeden drugi trzeci leci w gardło bogów napój Zna mnie okolica zna moich przyjaciół Zna nas cała polska lecisz z nami brat Patologią patologią jesteśmy od lat Lecisz z nami siostro tak jak cały świat Patologią patologią jesteśmy od lat Bezimiennych rap trzęsie kamienicą Zajebaj extra ba** to zatrzęsie też spódnicą Pójdą fałdy po pośladach jak wzburzone morze Będzie też rozpierdol na przednim buforze Dobry Boże w całym tym ferworze tańczą też farorze W klasztorze, na dworze, chata czy klubowe loże Prawa lewa to przytupy nadszedł czas na wygłupy Dobra banda nie przygłupy poznaj balet mojej grupy Jebie się już w bani u tych kilku drani Nie zaćpani a uchlani uhahani w nocnych klubach znani Tupie podskakuje tańczę ziomuś nuci śpiewa Bezimienni Banda Klincz Banda 4eva! [Refren x2] Leć leć póki siłę masz w nogach Skacz skacz z rękami do boga Baw się baw i nie hamuj krzyku Skazani na balet bo mamy to w nawyku [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.