Oneno - SPAM lyrics

Published

0 155 0

Oneno - SPAM lyrics

Halo, halo [3x] [Verse 1: Erking] Powiedziałem siema UK chwile po zdanej maturze (siema UK) Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że tam zostanę na dłużej Dziś wpadam do domu jak gość, dawno zgubiłem już kluczę To już 9 rok, a matka ciągle pyta czy jeszcze tu wrócę Kumple, nie gadamy już jak dawniej, każdy ma swoje problemy Rzadko mam dla nich czas, chciałbym żeby znów było jak dawniej god dammit Śmigam po pustych chodnikach wieczorem, myślę o domu i jadę do studia Kiedy ulice znów przykrywa śnieg, jakoś tak pod koniec grudnia Dalej młody Er, choć częściej zjada mnie stres Co by nie było, idę na żywioł bez łez, bless, bless, bless, bless Niejeden chce zacząć od nowa, a wciąga ich wóda i towar Przysięgam na Boga, ze sam bym zwariował, gdyby nie moja Lova Matka, miała oczy tak smutne, pamiętam dobrze z ojcem te kłótnie Dziś szkoda mi każdej straconej sekundy, a bylem dzieciakiem zawziętym okrutnie Londyn, Warszawa, Chicago Nieważne jak jesteś daleko, nieważne jak jest późno dzisiaj na pewno ktoś czeka na twój telefon [Ref] To idzie do wszystkich córek, synów, ojców, mam, mam, mam, mam Ślę to do Ciebie sorry za spam, spam, spam, spam, spam Pieprzona samotność, którą znam, znam, znam, znam, znam Kiedy to piszę jestem sam, sam, sam, sam, sam [3x] [Verse 2: Erking] Moja siostra czysty skarb Ja zawsze bylem tym niedobrym bratem Rapowałem jej wszystkie swoje zwrotki jako dwunastolatek Mówiłem Ci zawsze o wszystkim od najebek, po wagary Jak wpadnę do Ciebie - kupię dobre wino i zrobię nam tajskie curry Gadam czasem z Arturem, traci talent i czas, ale wiem, że cierpi Nawet, kiedy się śmieje, śmieje, śmieje, jego wzrok krzyczy help me! Mógłbym być twoim starszym bratem, skręć coś, albo nabij Jak wpadnę na melanż, to zrobimy wódę, ale proszę rzuć te dragi Kto by pomyślał, ze będę mieć fanów, wszystko robiłem dla funu Trojka kompanów bez planów, z dala od szklanych ekranów Dostałem od was setki listów, o tym jak zmieniam wam życie Czasem nie wiem, co mam powiedzieć, dalej nie wierze we własne odbicie Mówili nam jak mamy żyć, ale każdy z nich się mylił Wstaje wcześnie, widzę cie we śnie, nie chce przegapić żadnej chwili Moje życie nie jest słodkie jak pączki J Dilli Daj filis, filis i luz Podpisano Robert W Nara, lecę do domu, bo mróz [Ref: Erking] To idzie do wszystkich córek, synów, ojców, mam, mam, mam, mam Ślę to do Ciebie sorry za spam, spam, spam, spam, spam Pieprzona samotność, którą znam, znam, znam, znam, znam Kiedy to piszę jestem sam, sam, sam, sam, sam [3x]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.