Oliwa bit Toruń , moje Curriculum Vitae [Zwrotka 1] Natura dała mi wiarę, trochę wyobraźni I talent I problemy z oddychaniem tak jakby za karę Jak miałem parenaście lat to rapowałem z aparatem A dawałem takie wolne jakich Tobie nie da żaden papier Żaden raper nie nawijał tak dużo jak ja Kilogramy kartek o wadze dwudziestu jeden gram Level up , robię u Igora numery A mój plan to nie tylko PLNy Kolejny weteran pytał : Skąd Ty się wziąłeś? Ja byłem zajęty rapowaniem a nie byciem raperem Miałem inne idee , nie jak nowi tutaj No I wiedziałem że prawdę najlepiej widać akurat na loopach Dekadę po tym jak po kulach umarł 2Pac Ślepi snajperzy chcieli mnie na lufach, nie ma jutra w tym Pragnę żeby było jak wtedy Kiedy ten hip-hop dzieliło się tylko na cztery [Zwrotka 2] Ja nie jaram się moim rapem Ale wiem ile potrafię Nie jestem na tyle słaby aby chować się za stażem Nowego dnia pojawia się nowy weteran nowych Nowych niemal, bo mają trutkę na zajawkę w genach Znam ten temat, zabieram młodych na płytę Gramy charytatywnie nawet jak nie ma dla kogo (wiem) Ziomy odejdą nawet jak nie mają dokąd (wiem) Kto był tu ze mną, a kto tylko był obok (Eno) To nie tylko parę liter na plakat Ale wachlarz moich poglądów, który ostudzi twój zapał Od dawna na Twoje sądy wypluwam ołów Bo mają za mało pokory a dużo chromosomów To dowód że o tę płytę mało kto zapyta Ale ja dalej będę grał nawet za clapy na bitach Zajawka jest moim tlenem Rapuję jak myślę, nie myślę jak powinienem Tekst - Rap Genius Polska