Olek - Kulig lyrics

Published

0 170 0

Olek - Kulig lyrics

[Zwrotka] Mówią do mnie Bedogie skąd ty w ogóle się wziąłeś Przyszedłem tutaj pokazać ballin Moët i dwie sztuki tu na loży a nie stole Nie mam czasu dzwoni kuzyn siedzę znów na telefonie Słuchamy śmiechowej muzy porobiłem się Nie wiem czy to suty czy to guzik Otrzymałem buzi Mówi na mnie że jestem bałwanem jak Bouli [Bridge: DMN] Ona lubi kulig kulig Ona lubi kulig kulig Ona lubi kulig Ona lubi kulig [Refren: Bałagane x2] Ona lubi śnieg a ja średnio Pyta się czy lecimy na kulig Ale najpierw lecimy po sos Mówi że zrobi sobie nos jak Szulim Co będzie wyglądać przednio [Zwrotka] Ona lubi kulig ja nie walę bo bym się zamulił Bąbelkowy zad w kształcie kuli Ojebała półtora Redbulli a nie Louis Vui Na śniadanie Chaczapuri a nie Surimi Podbija ochrona, te no dwa chuje w bok Ja tu tylko z koleżanką grzecznie pije Sobie sok Leci pop Coś w nogawie mnie uwiera to mój co*k O Ona lubi kulig [Bridge: DMN] Ona lubi kulig kulig Ona lubi kulig kulig Ona lubi kulig Ona lubi kulig [Refren: Bałagane x2] Ona lubi śnieg a ja średnio Pyta się czy lecimy na kulig Ale najpierw lecimy po sos Mówi że zrobi sobie nos jak Szulim Co będzie wyglądać przednio [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.