OK - Waza lyrics

"At this moment you should be with Us Feelin like We do Like you love to But never will again.." Mogłeś z nami z jednej wazy Przecież mogłeś z nami z jednej wazy! Mogłeś, kurwa, z nami z jednej wazy! Nie rusz, zostaw! Mówiłem nie rusz, prosiłem zostaw Miałeś z nami tutaj być koleżką Miałeś z nami dzielić łup, pomnażać Mogłeś razem z nami z jednej wazy, wielką chochlą ha? Teraz nie rusz Teraz nie już Teraz się żalisz? Siedzisz na blokach, sie żalisz? W szarych reebokach, a my cali biali W złotych bucikach lecę na dokaz, zrobić tam pokaz Teraz się żalisz? Mówię Ci goń się, mi mówią Dronie Bardzo cię proszę i wtedy wchodzę A kiedy wejdę mówią: "Lil Dronie, Siadaj wygodnie z nami przy stole” Mogłeś z nami z jednej wazy Przecież mogłeś z nami z jednej wazy Mogłeś, kurwa, z nami z jednej wazy! Nie rusz, zostaw! Mówiłem nie rusz, prosiłem zostaw! Miałeś z nami tutaj być koleżką Miałeś z nami dzielić łup, pomnażać Mogłeś razem z nami z jednej wazy, wielką chochlą (ha?) Tera nie rusz Tera nie już Mam co ty, kurwa, chcesz mieć i sram w twoje turbo bredniem Chciałbyś z nami być, mógłbyś z nami Gucci szyć Policja nie daje żyć, nie dają zarabiać mi Chcą mi zabrać kwit, który miałem wydać z Braćmi Czemu Cię nie ma tu? Mogliśmy się dzielić po równo Jesteś kurwą, zdechniesz kurwą, kurwa, kurwo Policja nie daje żyć, nie dają zarabiać mi Chcą mi zabrać kwit, który miałem wydać z Braćmi Mogłeś z nami z jednej wazy Przecież mogłeś z nami z jednej wazy Mogłeś, kurwa, z nami z jednej wazy! Nie rusz, zostaw! Mówiłem nie rusz, prosiłem zostaw Miałeś z nami tutaj być koleżką Miałeś z nami dzielić łup, pomnażać ..z jednej wazy, wielką chochlą.. Teraz nie rusz Teraz nie już.. .. ¡juana's adicción! HEWRRRAH