Oddział Zamknięty - Pokusy lyrics

Published

0 194 0

Oddział Zamknięty - Pokusy lyrics

Miarą tego, co jest złego, bzdurne ideały. Ciężkim dłutem mózgi kute - mózgi to nie skały. Jednym torem, jednym wzorem możesz tylko brać. Rozdzierane, rozszarpane, swoje kruche "ja". Zwróć uwagę, jak na wagę mierzą twoje słowa. Rozumujesz, kombinujesz, że aż boli głowa. Zahukana, okłamana czujesz się na co dzień. Nikt ci nie powie, kiedy możesz znaleźć się na lodzie. Do wizjera zbliżam twarz - O! To znowu ona, znów ją będę miał. Do tyłu patrzę, ślady bosych stóp. Ref. Pokus nie zabije nikt. (4 razy) Znasz na pamięć, jak się łamie szóste przykazanie. A kto może wiedzieć to, że na tym poprzestaniesz. Bredni zwitek, autorytet chcą u ciebie zdobyć. Już po fakcie, a tak uparcie chcą aniołka zrobić. Ref. Pokus nie zabije nikt...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.