O.S.T.R. - Track 10 (TDD CD2) lyrics

Published

0 304 0

O.S.T.R. - Track 10 (TDD CD2) lyrics

[Hook/Cuty] Mamy to robotnicze życie, picie, robota, robota, picie [Zwrotka 1] Daj mi brodę do pasa, wielki brzuch, zdrowy wzrok Żebym odpalił Harleya i wypierdolił stąd Do Anglii pojeździć pod prąd Choć żona by mówiła, że to znów mój brak wyobraźni No i co, daj mi patent na latanie Airbusem Garniak KLM'u, chce mieć wyjebane na ten świat Strach i szyderców pieniądz Bo ile to jest ważne tysiąc metrów nad ziemią Nie jestem szambonurkiem, ja wiem, że to trudne Ty pewnie byś się śmiał że cały dzień robię w gównie Wolę to niż być durniem, skurwysynie, śśśś By wyżywić rodzinę, praca to nie wstyd Mógłbym być psychiatrą, chociaż nie wiem, bracie Mój znajomy mi mówił, że i tak leczę rapem Może zbyt leczę czasem, ale tak ogólnie Jestem opanowany, chyba że się wkurwię Zostanę malarzem, coś jak Pica**o Będę malować po ścianie, wskroś i na płasko Cały blok białą farbą to najlepsza tekstura Pozdro dla każdego co graffiti napieprza na murach [Refren] Nie zawsze się zostaje tym kim chce się być Ty mi nie mów, że jakakolwiek praca to wstyd Życzę ci życia z pasją, od serca Inaczej doprowadzi cie ten świat do szaleństwa [Hook/Cuty] Mamy to robotnicze życie, picie, robota, robota, picie [Zwrotka 2] Daj mi malucha, nim zwiedzę okolice Będzie wstyd jak wyprzedzę Kubicę Przez małą kierownicę cały świat jak na dłoni Chociaż lepiej brat nie mówić ile ten fiat ma koni Tu nikt mnie nie dogoni, na nic skurwysynom pościg Jestem Valentino Rossi, ty Valentino poćwicz Daj mi być na widowni, wychlejemy wódę Powyrywamy ławki, pokibicujemy z tłumem Jak jesteś za klubem, czas swoje ustalić Ty mi dasz trzy dychy, ja ci podpierdolę szalik To my ci wybrani, proszę cię bez jaj Już wolę w DHLu z paczkami przebiec kraj Nie mamy przecież jak znaleźć porozumienia Więc podrzucę ci bombę ku chwale DHL'a Ludziom doskwiera taki typ domokrążcy Co się wpierdala z butami mając wpis dla odbiorcy Słuchasz wyroczni czy własnej modlitwy Ja wiem, że mógłbym robić tu za dostawcę pizzy Na podstawie bliskich i zagadnień, ustaleń Jak sobie nie zarobię to przynajmniej się najem [Refren] Nie zawsze się zostaje tym kim chce się być Ty mi nie mów, że jakakolwiek praca to wstyd Życzę ci życia z pasją, od serca Inaczej doprowadzi cie ten świat do szaleństwa [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.