O.S.T.R. - Dym lyrics

Published

0 442 0

O.S.T.R. - Dym lyrics

Dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba Hymn Jazzurekcji to żyć i się nie bać Obiecana ziemia zakazana dla lapsów których prawda kłuje niczym kaktus Kolejny rok w trasie non stop Gąszcz rąk Versus chamstwa Łakomstwo co pomstą jest tu nie od dziś Pokój Bałut ekipy Gdzie topografia przypomina hieroglify W nich prawda mity karma I tych kilka jak skandal zbitych w dydla Jak ja przy tym gdy gram Wytrwam klucz to dystans Jutro iskra ta zgaśnie Czy tego bać się? Łgać nie potrafię Przez epitafia leci skok na parafian Szaleje nad miastem zielony napalm Dzielony w machach Jazz na płycie boiska ja mam luz A dla psów są schroniska Świat nauczy cię kitrać wiksa Wyjdź na ulice podnieś ręce To życzeń twych skrót W błogosławieństwie cała Łódź już Dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba Hymn Jazzurekcji to żyć i się nie bać Obiecana ziemia zakazana dla lapsów których prawda kłuje niczym kaktus Kolejne eee powiedzmy że miało być Niemal znajomych nie ma łakomy schemat narodzin następnych intryg zabierz mi dżinksy Dla miast i prowincji to czas w sam raz by być kimś Wiara w siebie praca nad charakterem Moim niebem świata czuć atmosferę Szatan skuł interes pierdol diabła Mentor nakładł nam już dosyć kłamstwa Mgła w nas nie daje nam dociec jak rozpoznać Ten front ma cechy niczym każda wojna Jazda zbrojna moją bronią full kontakt Techniki harpun dźwięk przebije nawet marmur Przebyty szmat dróg sęk że żyje tylko raz tu Ale trudno więc pcham swoje czółno W drodze po lepsze jutro Dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba Hymn Jazzurekcji to żyć i się nie bać Obiecana ziemia zakazana dla lapsów których prawda kłuje niczym kaktus Na ten temat nawinęli wszystko wystarczy Nakręca mnie Zigzak jak Gołotę Rozalsky Zigi Plus bajera na migi zabieram was w tryby przypuszczalne Gdzie hiphop jest struktur abecadłem Zaklęć znam więcej niż kilometrów Anders Znak protestu w barwie Biało czerwony harrier Wprawdzie to podatkowy bajzel Łatwiej zarobić na hajzie mnie znajdziesz tu Z nieba jak gwiazda nie spadłem. Tnę sample w chuj I może tak do nieba zajdę Próg świadomości to na psychice odcisk Sprawdź po znajomości nośnik to CD winyl Poczuj dym ziom i pomyśl 2005 z życia kronik [Dla wszystkich co odeszli znajomych] Dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba Hymn Jazzurekcji to żyć i się nie bać Obiecana ziemia zakazana dla lapsów których prawda kłuje niczym kaktus

You need to sign in for commenting.
No comments yet.