O.S.T.R. - LWC lyrics

Published

0 356 0

O.S.T.R. - LWC lyrics

[Jaś\Afront] To LWC ludzie, więc podajcie lód, wódę lub rum, dolej rudej, dupę rusz. Podnieś w górę swoje łapska, bo zaczynamy trzaskać. Czeka Cię dawka wysublimowanego chamstwa. To nieprawda, że nie możemy tym pozarażać, bo pozarażam tym, jak zaraża tym zaraza. Ej! Stop! Wyłącz Mareczku... To chyba jakiś bezsens, pieprzę takie bzdury zawsze, gdy się spieszę z tekstem. Jestem śmieszny jak Halama, zawsze kiedy zajaram dobry stuff u Adama. To nie bounce mama, dość tego cyganie otumanię młodzież gorzej, niż bania u cygana. To jest dramat, a może być tylko coraz gorzej. Tylko położę się spać. Mam film, kilka książek. Chcę pole gandzi, żyć z UE dotacji, może posadzić drzewo czasem polować na kaczki, nie martwić się tym, że wyjadę i nie wrócę. Łódź Teofilów to na zawsze LWC [Ref.x2] Jeśli nie wiesz, co robić, a możesz zbakać się to... LWC Jeśli nie wiesz, co robić, a możesz napić się to... LWC [O.S.T.R.] 27 lat w burdelu, które nazywamy państwem. Młody, piękny, bogaty, wyluzowany zawsze - - ja chce taki być, Ty daj mnie taki myk, by Hawana, Panama, Bahama, tu na bananach drin. Paranoje mam większe niż Ich Troje, choć nie posiadam kolorowych włosów na głowie. Powiedz mi w mig, nie chcę za strój się myk, tylko zig [zig] zag [zag] i liście tlić. Pif [pif] paf [paf] dym ziomek daj to. Lubię, kiedy dym porusza wode zdatnio. Mógłbym tylko żyć, pić, podróżować z fajką. Ty masz tlen, ja skręt, tego nie wymieni kantor. Więc pal bo Ci zgaśnie bla blant. Żyć tak na co dzień to zbyt łatwe wariat, a jednak sielenie zielenie, tyle nie na węzła siły, mnie nie myl, nie ominie mnie ta perła. Miele i nie płacz że wolisz włosy na żel. Tu masz smak alkoholi i mascoty na parze. Więcej nie zdradzę, sprawdź to przyczyna. LWC, czyli ziom Lód, Wódka, Cytryna! [Ref.x2] Jeśli nie wiesz, co robić, a możesz zbakać się to... LWC Jeśli nie wiesz, co robić, a możesz napić się to... LWC [Ka**ina\Afront] mój znak zodiaku to baran jadowity jak z komodo waran robie rap ze swobodą nawet gdy sie nie staram a nakręca mnie ganda niejeden żandarm chciałby mi chociaż wkleić mandat liryczny wandal co woła Jebać System! musze podołać w zgoła innym systemie zaistnieć odpalam samoistnie w pysku z gwizdkiem zapłon świrus co zarazi ci mózg jak wirus laptop kaszle z przepalonym płucem znasz mnie pomysł na życie zawarłem w skrócie LWC bo lubie wygolonie cipki już rodzice zwykli mawiać że mam w głowie tylko zbytki ale nic mi nie zanosi się na poprawę tylko lolki wolne style i ciągle sie bawie z dnia na dzień bowiem wyduszam z siebie wersy surowe jak półtusza w mięsnym nie wzruszam się tym jestem lirycznie wysublimowanym chamem wyrzuć łapska w góre jeśli masz podobną banie [Ref.x2] jeśli nie wiesz co robić a możesz zbakać sie to ... LWC jeśli nie wiesz co robić a możesz napić sie to ... LWC

You need to sign in for commenting.
No comments yet.