[Zwrotka 1] Nasze plany zna ziemia, to ciężar naszych stóp Przetrwałeś tu to znaczy przetrwasz każdy trud Tak powtarzano mi słysząc skąd pochodzę Bałuty, niektórzy widzą w nich zło na co dzień Czerwone godło, jak płomień, jak krew Krew, co zamienia w nas ogień na dźwięk Żółty kolor to złoto, nasza próżność lub zdobycz Marzenia, które za życia trudno dogonić Reprezentuję Łódź, bez jezior, bez morza Czemu Łódź? Bo płyniemy tu przez flavour na słowach Antidotum na ból, ego w nas jak Gortat Bo nikt mi nie zabroni mojego miasta kochać Mam sentyment do miejsc, które stworzyły ten styl Przez braterstwo i honor wybór drogi bez cyfr Chcemy żyć pełnią życia, a nie na dystansie Moje miasto, mój dom, moi ludzie na zawsze '99... [Zwrotka 2] Mieszkałem w blokach, jedenaście pięter Patologia, co tworzy prawdę w mieście Pod jednym numerem wszyscy, jak trupy w kostnicy Alkoholicy, dziwki, lekarze i prawnicy Możesz nie pamiętać Za komuny co znaczyło dostać swoje M2 Zamiast kartek na mleko, mam tu kartki z rymami Nie przeraża mnie, że świat przestał martwić się nami Z nową erą masz error, gdy Rosja i Stany To nasz Neron i Herod Włączam Nero, mój przełom to ten rap, co wypalam na pięciocalowym CD Projekt znasz, flow Niagara, brawa nie potrzebne nam Wawa, Łódź - crew, niepodzielnie, praca scala grunt Obyś mógł spełnić plany, zanim niebo dotknie ziemi Poszukuje przygód, moim przodkiem Asterix '99...