NWS - Miasto, miasto lyrics

Published

0 166 0

NWS - Miasto, miasto lyrics

[Zwrotka 1] Bit morderca, gorycz w wersach i się wwiercam W skamieniałe serca jak na prostytutki presja Żeby znaleźć męża i rzucić to w pizdu Ale w chuj jest pogięta suka od kirania tynku Śmigus dyngus, kurwa w pysk jej naszczali Teraz wszystko jedno już, bo ma życie pełne żali Granice skali tutaj przekroczyć łatwo Srutututu pęczek drutu, chcesz to wpierdol mi kłamstwo WWA, hardcore, miasto jak każde przeklęte Ktoś się czuje pretendentem by być kurwa decydentem Ale jednak ma wyjęte, się procentem napierdoli To sorry gregory, ale ostro pierdoli I jeśli w teorii Ci się równanie zgadza To często, gęsto bywa, że się w praktyce rozkłada Pinacolada, kurwa z pozoru słodka Ale podparta tym samym co berbela, zwykła, gorzka Dragi, sterydy, nitro, szybkie kobiety Chuj mnie szczerze interesi na co kurwa Ty masz fetysz Wielkie city Cię meczy? To się wyprowadź na wieś Ten rap kurwa Cię dręczy? Weź taboret i zawieś Na linii pretensje, bilbordy, neony Reklamy podprogowe, przekaz oplata Cię w szpony Naznaczony jesteś kurwa tak jak ja Tym czym być nie powinieneś ta [Refren] Miasto, miasto, o Kurwo, masz parcie na szkło (ta) Miasto, miasto, o Kurwo, masz parcie na szkło (ta) Miasto, miasto, miasto Wjeżdżam jak w masło A ty kurwa masz parcie na szkło ta Miasto, miasto, miasto, miasto Kusi, miasto dusi, miasto ruszy, miasto kruszy [Zwrotka 2] Bądź zdrowy, wesoły, spokojny, trzeźwy Żona Cię wkurwia, związek działa na nerwy Pretensje bez przerwy, stresy, biznesy Dresy, interesy, esy kurwa floresy W pizde go walisz, zawijasz neseser Taryfa, seta, szlug, kreska, go go, reset W hotelu deser, księżniczka na czworaka Cofnęła evolution, bo przypierdoliła cracka Lamus, cipa, dupa, japa, dres zawsze będzie w sercu Fejm zostawię dla boys bandów, a cenzurę dla studentów Nie wiem często z jakich względów oni łapią się za rapy Nagraj kurwo dobre zwrotki, potem zabierz się za łachy Robisz promo dla facjaty? Elo dziewczyny Tropiciel fermentu, entuzjasta kpiny Harcerzyk ulicy i listonosz złej nowiny b**hes Twoje zwrotki kurwa to auto dissy, słyszysz? Milczysz i choć ładnie leżysz w kadrze To szczerze Ci nie wróżę featuringów większych w rap grze Ktoś musi być pajacem żeby ktoś był poważny Ktoś musi kurwa coś żeby poczuć się widzialnym Ktoś chce być słyszalny, ale nie ma prawa głosu Od W do W do A na plegarach weź to poczuj Ziomku, ziomeczku, ziomku, ziom A wtedy, wtedy co? A wtedy, wtedy co? [Refren] Miasto, miasto, o Kurwo, masz parcie na szkło (ta) Miasto, miasto, o Kurwo, masz parcie na szkło (ta) Miasto, miasto, miasto Wjeżdżam jak w masło A ty kurwa masz parcie na szkło ta Miasto, miasto, miasto, miasto Kusi, miasto dusi, miasto ruszy, miasto kruszy [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.