[Zwrotka 1: Lukasyno] W głębi duszy jestem dobry, dla was zawsze byłem zły Bo nie jestem jak wy, choć gramy tą samą kostką do gry Choć tyle lat mijamy się na ulicy, pasja czyni mnie innym Bóg uczynił mnie silnym Nie wpisuję się w wasz schemat, nie wyglądam na rapera Szanuje nas jednak cała scena Nie szukam poklasku, tytułu super MC I nie zależy mi by być pierwszym 6 płyt w dyskografii, bloki znają je wszystkie Kiedy chwytam za mikrofon czuję te samą iskrę Dziś bliższe jest mi ciepło domu, niż chłód ulicy Dziś chce szerzyć miłość, zamiast burzyć niszczyć, nienawidzić Kto prawdziwy - prawdę widzi , chce być lepszym Tylko głupcy mogą z tego szydzić Nie z wszystkiego czego dokonałem jestem dumny [?] nie cofnął bym ani sekundy [Refren x2: Kamil Budziński] Chcą mi mówić jak mam żyć, kto dał im do tego prawo? Dziś nie wierzy we mnie nikt, oprócz Ciebie Droga Mamo [Zwrotka 2: Egon] Nikt nie będzie mi mówił co mam myśleć i co robić W którą drogę odbić, kolejny album - musiałem to zrobić życia prawda, każdej ceny jest warta Przed nami nowy etap to ulica strefa martwa Droga Mamo, nigdy nie ulegnę Te trzy litery drzemią we mnie, to daje mi siłę Już nigdy nie zwątpię w to co wierzyłem Odróżnię to co dobre, tego się nauczyłem Chcą mi mówić jak mam żyć, tylko Bóg ma takie prawo Ciężkie chwile nieraz za moja sprawa Dzisiaj wiem jaką wolność jest formą Szanuj ją, jak dziewczynę swą mądrą łatwo kogoś zranić, nadziei pozbawić Zabić w sobie nienawiść śladami Chrystusa Głoszę prawe jak on, że wolna jest ma dusza To do Ciebie Mamo, wiec posłuchaj... [Refren x4: Kamil Budziński] Chcą mi mówić jak mam żyć, kto dał im do tego prawo? Dziś nie wierzy we mnie nikt, oprócz Ciebie Droga Mamo [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]