Marco Polo - Kartagina lyrics

Published

0 187 0

Marco Polo - Kartagina lyrics

[Scratch] Czarne chmury nad miastem Czarne kaptury są w mieście [Verse 1] Nie mów o dumie, bo kruszy się w palcach Płonąc szybciej od bletki, wciąż dusi jak astma To w nas Brat ten ogień, nad głową wody błękit Stop klatka, jakbyś uzbroił swoje oczy w obiektyw Czas zamarzł jak graffiti na ścianach Ludzi zatrzymanych w biegu możesz uchwycić w detalach Ich zmartwienie na twarzach, położenie w planach W pogoni po awans spada problemów Niagara Małolaty w bramach widzą swoją nieziemskość Byle zapierdolić torbę, co jest z Tobą - mefedron Bóg stworzył piekło, jak myślisz kto jest Bogiem? Domokrążca z Biblią w ręku w drogim garniaku na sobie? Nasze podobieństwo, lustrzane odbicie Kamienice, tynk sypie się ze ścian na ulice Spójrz na te bloki, tego nie wymyślił Hitchco*k Miała być HollyŁódź, a stworzyli nam Detroit [Ref.] Jesteśmy słowem, powietrzem, blokami, osiedlem Krwią naszych przodków, każdym walecznym sercem Intelektem, różnicą między tym co bezpieczne My i nasze życie, wszystko w swoim tempie Rap na mieście Stuff na mieście Hajs na mieście Fach na mieście Rap na mieście Stuff na mieście Hajs na mieście Fach na mieście [Verse 2] Przyjaciel - jeszcze jeden wróg, który się nie ujawnił Ja nie mam przyjaciół, trzymam się tylko z braćmi Lojalność nie ma rangi, ceny, promocji, miary Obyś zawsze miał za sobą tylko porządnych drani Morda nim wymienisz Teofilów w zeznaniu Nienawidzę cwaniaków, skurwysynów i gadów Układów, kontraktów, afer osiedlowych, rozkmiń Dupki nie pamiętają nawet połowy z emocji Co się prężysz? Hormony Cię swędzą? Silikon nie jest odp**ny na wpierdol Znam typa co miał dziewczynę z Bułgarii Nie wszystko co złote świeci, nie wszystkie świnie to skarby Prosto z ŁDZ na Kaliszforni brzeg Jeden dźwięk, jeden mach, nie wycinaj starych drzew Ponad dach się unosi dym betonowych ognisk Nie pytaj nas o życie, bo wciąż jesteśmy głodni [Ref.] Jesteśmy słowem, powietrzem, blokami, osiedlem Krwią naszych przodków, każdym walecznym sercem Intelektem, różnicą między tym co bezpieczne My i nasze życie, wszystko w swoim tempie Rap na mieście Stuff na mieście Hajs na mieście Fach na mieście Rap na mieście Stuff na mieście Hajs na mieście Fach na mieście

You need to sign in for commenting.
No comments yet.