Luk4s - Fallen Art lyrics

Published

0 177 0

Luk4s - Fallen Art lyrics

Upadłem tak wiele razy ale wiare ciągle mam Klipy mógłby robić mi Bagiński bo to Fallen Art Zaprogramowany na game over , olej jebie ten plan Zagram na kodach na kodzie od DNA Nie wierze w przeznaczenie, Mojry niech sie pierdolą Nim upadne przejde do historii jak Rodyjski Kolos W mojej drodze do dno widze głębie #Challenger Emocji w bit upycham aż pęknie i nie chce mniej Nie-dzielny pilot -to droga Ikara Mnie oskubują z wiary, wiare z hajsu - droga ta wiara Dobra spierdalam byle dalej, kierunek chuj wie gdzie Durnie nie zczają to stanowi dla nich ujme wręcz Lece na pysk ale mam frajde #skydving Make ya dreams come true or die trying Tak tak ale to tempo zapieprza, mam przestać ? Taki chuj - kocham ten pęd powietrza Ref: Błędnik wariuje nie wiem już gdzie dół gdzie góra Trzasne o glebe błądząc myślami gdzieś w chmurach Grawitacja płata figle i nie wiem już gdzie jestem Czy to otchłanie bezdenne czy przestworza bezkresne ? Wykreuje własny raj, chociaż to wszystko ulotne Szczyty Parnasu i Olimpu po drodze to tylko stopnie świat gdzieś za szybami moknie, ej Pamiętasz łzy ? dzisiaj są tylko kroplami na oknie Dziś tworze rap który zmienił mnie na dobre ej Staje na krawędzi i jak Eminem I'm Not Afraid Czarny kruk stał sie fenixem co wznieca ogień Reinkarnacji tyle że nie mam co zmieniać w sobie Oddałem wiele muzyce, jaką to ma cene - nie licze Poznałem jej piękne oblicze i dziś chce o tym na scenie wykrzyczeć Ty słuchaj mnie bo wiem co znaczy upaść, wiem tez Co znaczy wzlecieć, chcesz też tak ? zaufaj nie chcesz Ale jeśli już nadciągną czarne chmury i upadniesz Pamiętaj droga z dna jest zawsze do góry bez barier Tak zawsze do góry bez barier Aha zawsze do góry bez barier Tak zawsze do góry bez barier tam gdzie możesz sie wzbić nad chmury bezkarnie Tak zawsze do góry bez barier Aha zawsze do góry bez barier Tak zawsze do góry bez barier Aha zawsze do góry bez barier Tak zawsze do góry bez barier tam gdzie możesz sie wzbić nad chmury bezkarnie Ref: Błędnik wariuje nie wiem już gdzie dół gdzie góra Trzasne o glebe błądząc myślami gdzieś w chmurach Grawitacja płata figle i nie wiem już gdzie jestem Czy to otchłanie bezdenne czy przestworza bezkresne co ?

You need to sign in for commenting.
No comments yet.