[Refren: Włodi] x4 Chodź, zobacz co się dzieje na podwórku Chodź, chodź, zobacz, chodź, chodź [Zwrotka 1: Włodi] Elo, Włodi wraca i gwiazdy bledną Jadę w ciemno, nie wiem czy jesteś ze mną Tak? To bierz ziomków, furę pełną I daj muzykę tak głośno, by słyszeli to zewnątrz To jest w porządku, jak masz z tego ubaw Przecież rap brzmi najlepiej na czterech kółkach Bądź typem, opuść szybę, spójrz to Warszawa Na każdym podwórku ktoś do mikrofonu gada Solo, w grupie, czy w jakiś bandach Wymień jednego, na którego nie miał wpływu Skandal Było, minęło, a co jest tego efektem? Teraz, jak i przedtem, darzą mnie respektem Każdy chce zarobić, też idę tym tropem Ale wciąż jestem jednym z tych ziomów pod blokiem Bo ulica, ona jest moim tętnem, moim skrętem Moim hajem, moim życiem, to jest piękne [Refren: Włodi] x4 [Zwrotka 2: Włodi] Podwórko, co mnie tam jeszcze spotka? Może ktoś, komu nie przypasi moja zwrotka Albo od tak ma do mnie jakieś wonty Ulica to recenzent, głupi ten kto wątpi A ja po prostu wychodzę pod przychodnię Żona jest zła bo przez to boi się o mnie Kochanie, spokojnie, nie bierz tego tak dosłownie Nie chcę być żulem bo to nie wygląda godnie Nie chcę handlować towarem, chcę czysty biznes To jest temat numer jeden, o tym najczęściej myślę By utrzymać rodzinę nawet zawrócę Wisłę Potem wsiądę do fury i odjadę gdzieś z piskiem Z jakimś ziomem, puścić coś z dymem I zapomnieć wszystko, nawet swoje imię Zrozum to ziom, zapomnieć o rzeczach, które mi grożą Bo mam religię, rodzinę, po prostu trzymam poziom [Refren: Włodi] x4 [Zwrotka 3: Włodi] Zobacz, teraz gnoje chcą hity na disco Chcą, żeby w tekstach było pozytyw wszystko U mnie tak nie ma, weź to gówno i idź stąd Z jakaś naćpaną dziwką jedź na Love Paradę Albo włączaj "Suczki", weź szpadel i glocka Za swój gust strzel se w łeb, a ja mogę cię zakopać To o moich blokach, chłopak, masz tego dosyć, chłopak? Chcesz poezji, nie w tych strofach, chłopak [Refren: Włodi] x4 [Tekst - Rap Genius Polska]