Kuba Knap, MADA, Bonny Larmes - Klint Istłud lyrics

Published

0 180 0

Kuba Knap, MADA, Bonny Larmes - Klint Istłud lyrics

[Zwrotka 1: Kuba Knap] Na szlaku po czek hamuję własną zuchwałość Ale za garść dolarów mogę grać, do czasu Poziom - chcę powiesić go wysoko, by częściej By móc grać za parę dolarów więcej, mordo Prawdziwa zbrodnia to chcieć za wszelką cenę Wleźć na scenę, mordo Więc patrzę krzywo na takie przybłędy Choć sam jestem znikąd Extranjero magnífico, ja sę lecę wolno Zasady - z nimi stoję mocniej Choć odpływam wraz z zachodzącym słońcem, bwoy Nawet MADA żłopie z nami łychę Golden Loch Product Placement ma tu pokryć się, bwoy Pijmy za młodość, bwoy Choćby ugninały się podemną nogi Kiedy wracam brudny jak wiadomo kto Dobry, zły? Nie wiem Brzydki tak, głupi trochę też Żółtodziub, mów mi Rookie Of The Year, mordo [Tekst: Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.