Kris (SumaStyli) - De Integro lyrics

Published

0 121 0

Kris (SumaStyli) - De Integro lyrics

[Refren x2: Buka] Chodź ze mną tam, wzbij się ponad chmury (to się zaczęło...) Gdzie kończy się świat, upadają mury Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Gdzie kończy się świat, zaczyna się wieczność Chodź ze mną tam, wzbij się ponad piekło Gdzie kończy się świat, gdzie kwiaty nie więdną Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Chodź ze mną tam... w De Integro... [Zwrotka 1: Buka] To się zaczęło, to blask słońca, bezchmurne Niebo, już czas, to wrzask nasz, to przełom Nie pokonasz nas i niech plują nam w twarz De Integro, a mury runą, a mury legną To ostatnia prosta by ruszyć świat z podstaw Zagłuszyć i powstać i móc temu sprostać To ostatnia prosta by głos dać i poznać Świat bez wad, od początku do końca To blask słońca, wiatr, bezchmurne niebo, echo Które niemal poznasz, start, ruszył peleton Biegnąc z numerami do cna, po zwycięstwo Najmocniej jak można przekraczając prędkość Nowy rozdział, poznaj piękno poprzez Piekło doznaj sens co poznał kres bo Coś w tym jest, to wiem na pewno De Integro... [Refren: Skor] Chodź ze mną tam, wzbij się ponad chmury Gdzie kończy się świat, upadają mury Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Gdzie kończy się świat, zaczyna się wieczność Chodź ze mną tam, wzbij się ponad piekło Gdzie kończy się świat, gdzie kwiaty nie więdną Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Chodź ze mną tam... w De Integro... [Zwrotka 2: Skor] To nowy rozdział, reszta to przeszłość Zapomnij, zdepcz ją, wejdź w De Integro Łańcuchy pękną, rozerwą się więzy Z energią tysięcy stawiamy fundamenty Silniejsze niż ten syf, którym dręczą mózgi To De Integro, nadszedł czas rewolucji Po nich zostanie gruz i krew na rekach, popiół Wybaczam im lecz zapamiętam imiona wrogów Nadchodzi powódź, porwą cię wiry rymów To fala De Integro, razem tworzymy nowy nurt Od słów do czynów wolność, honor, serce Coś więcej za co mogę spłonąć w tym piekle Wprost w nie biegnę, wyrywam duszy fragmenty Drę na strzępy, by unieść ręce w górę jak zwycięzcy By ocalić od klęski idee, ocalić pokolenie To De Integro, wbijam sztandar w ziemie [Refren: Skor] Chodź ze mną tam, wzbij się ponad chmury Gdzie kończy się świat, upadają mury Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Gdzie kończy się świat, zaczyna się wieczność Chodź ze mną tam, wzbij się ponad piekło Gdzie kończy się świat, gdzie kwiaty nie więdną Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Chodź ze mną tam... w De Integro... [Zwrotka 3: Mati] Zapomnij o tym co słyszałeś wcześniej Wzbij ręce w przestrzeń, to twym manifestem Popatrz w ten bezkres i uwierz w zwycięstwo Kimkolwiek jesteś, to De Integro Odrzuć swe piętno, wzbij się ponad schemat Wyjścia nie ma, nie ma alternatyw dla pokolenia Bez wątpienia zburzymy podstawy świata Boże ocal nas od zapomnienia bo czas nie zawraca Echo powraca byś uwierzył i doznał Że wszystko co moc ma płonie w emocjach Za mną podążaj wgłąb wyobraźni Za mgłą niewyraźni nikną jak w przepaści Wszystko co masz dziś to dar i energia i wiara By spełniać marzenia od zaraz Wszystko co masz dziś niech daje ci pewność Kimkolwiek jesteś, to De Integro [Refren x2: Skor] Chodź ze mną tam, wzbij się ponad chmury Gdzie kończy się świat, upadają mury Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Gdzie kończy się świat, zaczyna się wieczność Chodź ze mną tam, wzbij się ponad piekło Gdzie kończy się świat, gdzie kwiaty nie więdną Chodź ze mną tam i zostaw codzienność Chodź ze mną tam... w De Integro...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.