CHŁOPAKU PISZĘ TE WERSY DOPÓKI PROCH MNIE TRZYMA CHOĆ JAKO DZIECIAK ZARZEKAŁEM SIĘ ŻE NIGDY W ŻYCIU NIE TKNĘ WÓDY PAMIĘTAM PIERWSZĄ MIARKĘ JAK Z MAJKIEM PIERWSZE PRÓBY PIEPRZĘ TWOJE ZŁOTO - MÓJ RAP JEST LEPSZEJ PRÓBY KŁAMAŁEM MATCE ALE W DOBREJ WIERZE (SORRY MAMO) OSZCZĘDZIŁEM JEJ ŁEZ, BO WIESZ RACZEJ NIE BYŁEM PAPIEŻEM (NIE,NIE) POWIEDZIAŁEM JEJ ŻE PODCZAS MECZU DOSTAŁEM Z ŁOKCIA CHOCIAŻ W RZECZYWISTOŚCI SPOTKAŁA MNIE PRZEKOPKA DLA NIEKTÓRYCH WSZYSTKO KWESTIA SZCZĘŚCIA A JA DO DZIŚ DZIĘKUJĘ BOGU ŻE MÓJ BRAT NIE ZGINĄŁ WTEDY W SYLWESTRA PIJANY MAŁOLAT ŚNIEGIEM POKRYTY GDYBY WTEDY NIE DOSTAŁ POMOCY JA DZIŚ PEWNIE NIE BYŁBYM ZASZYTY TO PREWENCJA NIE LEKARSTWO NIE GROZIŁA MI WĄTROBY MARSKOŚĆ, ROZCHODZI SIĘ O MORALNOŚĆ NIERAZ PO WÓDECZCE ROZUM SPAŁ (ZIEWNIĘCIE) WYKORZYSTYWANIE DARU BOGA DLA BAJEROWANIA TĘPYCH STRZAŁ? ODBIJAM, LEPSZE JUTRO PODBIJA STAWKĘ A OSTATNIE PÓŁ ROKU PRZECIEKŁO MI PRZEZ PALCE WCIĄŻ BEZ FURY, ROZKMINIAM KIEDY RUNĄ MURY ŚLADY KRWI NA BETONIE, ŚWIAT JEST RUDO-BURY CZYTAM KLASYKÓW BY UNIKNĄĆ MEDIALNEJ TRESURY MEDIACJE AGENTURY, O KORYTO WALCZĄ POSŁOWIE WYRODNI DZIŚ LUDZIE SĄ WYGODNI A KTO NIE JEST GOTÓW CIERPIEĆ TEN ZBAWIENIA NIEGODNY (PROSTE!) NAJŁATWIEJSZY WYBOREM ZAWSZE JEST ODWRÓT PAMIĘTAM DZIEŃ GDY PRZY OBIEDZIE MAMA POWIEDZIAŁA ŻE MA ZAMIAR WZIĄĆ ROZWÓD TATA NIE PRZEGRAŁ A ZWIĄZEK PRZETRWAŁ I DALEJ RAZEM SMAKUJĄ WZAJEMNEJ TROSKI SZCZĘŚCIA COŚ JUŻ MYŚLĘ O BOBASIE NO BO CZAS GONI NIEKTÓRZY PO TRZYDZIESTCE JESZCZE WYRYWAJĄ KURWISKA MYŚLĄC ŻE SĄ WIECZNI MŁODZI AŻ W KOŃCU ARMIA ZMARSZCZEK DO SZCZEREJ MIŁOŚCI DROGĘ IM ZAGRODZI ŻADNA POEZJA, NIE KARMIĘ ŁABĘDZIA RAP DLA ULIC GDZIE KONFITURY MAJĄ MNIEJ RESPEKTU NIŻ PIŁKARSKI SĘDZIA, ŚWIAT JAK STAND-UP TRAGIKOMEDIA, W KRAJU GDZIE DRAGI GRABI KOMENDA, CO JEST DLA RZĄDZĄCYCH WIELKIE ŁOŻA, DLA ZJADACZY CHLEBA KOJEC STRACIŁEM WIARE W TEJ PATOLOGII KONIEC W KAŻDEJ EKIPIE JEST PRZYWÓDCA I JEST GONIEC A LEWACY CHCIELIBY ŻEBY KAŻDY BYŁ BOSSEM ICH IDEE JAK CEJROWSKI - CAŁKIEM BOSE POZDRO WOJTEK, RESPEKT ZA TO ŻE OD LAT ZACISKASZ KOMUCHOM GORSET WYKŁADAM LAGĘ NA BLAGĘ NIE KOŃCZĘ BO MAM DOBRY CZAS JAK BOLSZEWIK KTÓRY NA REICHSTAGU ZATKNĄŁ FLAGĘ PROPAGANDA ŻADEN PRZYPADEK, DZIESIĘĆ LAT PLUCIA DO SHURA WIĘC WOKAL BANGLA WERSY NA WYPASIE JAK CYCUCHY EWY SONNET PRZEPRASZAM, DZISIAJ W MODZIE PANI SIWIEC SZYBKIE KARIERY JAKICHŚ DZIWEK NA CIEKAWE WYDARZENIE DZISIAJ MÓWISZ FAJNY EVENT TO NOWE CZASY GŁODNE KASY, ODNAJDUJĘ SIĘ W NICH JAK NA BALU DOBROCZYNNYM ŻYD, NA INNYCH LICZĘ JAK ROZKMINIAM TAK PISZĘ, TROCHĘ GROCH Z KAPUSTĄ RYMÓW WCIĄŻ MAM MNÓSTWO, W KASIE WCIĄŻ MAM PUSTO ZARZUCAĆ MI ŻE CISNĄĆ PRZESTANĘ TO JAK OCZEKIWAĆ ŻE PROCH DA USNĄĆ, PUSTE GADANIE CHOĆ MOŻESZ UZNAĆ ŻE TEN TEKST JEST BANAŁEM JAK WYPOWIEDŹ MISS, KŁAMSTWEM JAK NA ŻYWO TOMASZ LIS SPOKO, WYLEJ NA FEJSBUKU ŻALÓW POTOK INTERNET TO BEZPIECZNY KOKON, PONOĆ NA ŚWIAT OKNO SWOJEMU DZIECKU NIE POZWOLĘ GO UCHYLAĆ NAWET SYN POLITYKA NA WOKANDZIE - (SĄD UCHYLA SPRAWĘ) JUŻ NIE IDEALISTA, NA SZCZĘŚCIE JESZCZE NIE CYNIK PANTA RHEI, NIGDY PIERRE CARDIN, JUŻ NIE CLINIC DO STUDIA PONAD TYSIĄC KILOSÓW DLA WERSÓW KTÓRE WBIJĄ CI SIĘ W MÓZG TAK JAK TYSIĄC KILOFÓW HAJS ZA BITY, HAJS ZA STUDIO ORAZ HAJS ZA MASTER A WOKÓŁ JĘCZĄ ŻE TAK CIĘŻKO ZAROBIĆ NA RAPIE ODE MNIE MOGĄ TYLKO KOPA ZAROBIĆ NA JAPĘ KARTKA Z TEKSTEM, GDY NAGRYWAM TO JEDYNY PAPIER I ZANIM FRANCJA OFICJALNIE STANIE SIĘ KALIFATEM NIE DAJ SIĘ KLEPAĆ PO PLECACH I NIE KLEP W MATĘ