Klyza - Nie pozwól lyrics

Published

0 137 0

Klyza - Nie pozwól lyrics

[Intro: Dudek P56] Raz raz raz raz Warszawa [Refren] (x2) Szum da WWA da szum WWA da szum du Wrzuć na wagę ponad kilo dla równego rachunku Nie pozwól żeby ktoś narzucał Ci swą prawdę Idź do przodu z godnością trzymaj zasady twarde [Zwrotka 1: Dudek P56] Człowiek urodził się po to by móc stąpać po tej ziemi Nie Pozwól wariaciku by ktoś Twoje plany zmienił Nie Pozwól swej nadziei wystawić się na próbę Jeden pierdolony błąd nie wchodzi tu w rachubę Nie Pozwól na rozróbę gdy ktoś daję Ci dobro Nie Pozwól na podróbę gdy chcą celować w godność Ten co się spoufala goniony nara nara , Nie Pozwole chyba nigdy By ktoś nurt ten rozpierdalał , fala Nie Pozwole by zalał się teren Wers leci na bit wypełniamy atmosferę lamus dostaję na japę japę Znajdując się w nucie , Witam Ciebie z tej strony DDK , RPK ujdziesz Szum da WWA da szum du gruntu buntu szpik ratunku Takie rapy taki styl wrzuć to wyjdź i się nie buntuj Nie Pozwól zabrać se czegoś co i tak Ci zabiorą Wolność dla tych co żyć się nie boją ! [Zwrotka 2: Narczyk] Nie Pozwól Nigdy Ziom aby kiedyś ktoś Narzucił Tobie swoją chorą złość Niech cały fałsz odejdzie w nicość Niech każdy z was , zamilczy dość W Moim Sercu Miłość na zawsze Zagościła to kochana rodzina I Warszawska ulica na zawsze Sprawiła że jestem Tym kim Jestem , i co by się nie działo Przed siebie dalej śmiało Podążam w dobrą stronę Od życia ciągle biorę Garściami co najlepsze Całej reszty nie chce Bo to jest tu nie ważne Ważni są bliscy ludzie Ja nigdy Nie Pozwole Wyrządzić wam krzywdy ! [Refren] (x2) Szum da WWA da szum WWA da szum du Wrzuć na wagę ponad kilo dla równego rachunku Nie pozwól żeby ktoś narzucał Ci swą prawdę Idź do przodu z godnością trzymaj zasady twarde [Zwrotka 3: Żary] Nie Pozwól Człowieku by wolność Ci zabrali Nie Pozwól do tego by skuli Cie w kajdany Zarabiając na ulicy liczysz się z konsekwencjami Psy tylko czyhają na żyjących z nielegali Ma coś nie wypalić lepiej sobie to odpuścić Nie Pozwolić na to i do tego Nie Dopuścić By zawalić swoje życie jednym błędem głupim Wielu chce na skróty wielu z nich drogę gubi! [Zwrotka 4: Szczurek] Masz Własny Rozum Nie Pozwól dać się ogłupić Wszyscy od zawsze to wiedzą wszystkiego nie da się kupić Zdobywasz latami w sekundę Nie Pozwól stracić Jeśli nie wiesz o czym mowa , Ty słyszysz że trzeba walczyć Trzeba zaciskać pięści trzeba bronić swoich racji Mówisz że nie mam racji ? nie byłeś w tej sytuacji Więc Nie Pozwól na to abyś poddał się bez walki Nie Pozwól dać się złapać bo skują znowu w kajdanki A wtedy ziom otworzysz oczy w systemu matni Nie Pozwól na to by ten dzień był tym ostatnim Głowa Do Góry I Bez Załamki JLB dzieci ulicy MIEJSKI SORT W HEMP ARMII !!! [Zwrotka 5: Żary] Nie Pozwól dobrego imienia ekipy splamić Powiedz ilu było takich którzy chcieli wadzić Nie dali sobie rady bo umiemy sobie radzić Wiemy w czym jest siła w jedności naszych braci Nie musimy sobie kadzić by otrzymać tu szacunek Każdy z nas sam dba o własny wizerunek Jeden jest warunek szczerość przede wszystkim Nie Pozwalaj na to abyś ranił swoich bliskich !!! [Refren] (x2) Szum da WWA da szum WWA da szum du Wrzuć na wagę ponad kilo dla równego rachunku Nie pozwól żeby ktoś narzucał Ci swą prawdę Idź do przodu z godnością trzymaj zasady twarde [Zwrotka 6: Kłyza] Nie Pozwól Nigdy Na To by ktoś zapruszył oko Kontroluj swoje ruchy i wiesz w siebie głęboko Zachowuj się godnie , i dbaj o swoich bliskich W ten sposób przyjacielu przeciwności wszystkie zniszczysz Nie Pozwól Nigdy na to gdy ziomek Twój w potrzebie zostawić Bez pomocy bo to wróci do Ciebie Pomocną brata dłoń nie przeliczysz na monetę Wielu już tak myślało pomylili się niestety Ulicznie Hardcorowo lecz zawsze z zasadami Ilu takich co kłamało okazało się hienami Nie Pozwól Nigdy na to by byli w otoczeniu Jedna chwila nie uwagi możesz znaleść Się w więzieniu Nie spadnij do parteru Na życiowym zakręcie ić po swoję charakternie A wtedy dobrze będzie Nie Dopuść do tego by ktoś nazwał Cię szmatą By ktoś szargał dobre imię NIE POZWÓL NIGDY NA TO !!! [Zwrotka 7: Warunia] Nigdy Nie Pozwolę skrzywdzić swoich bliskich Nie dam splamić ich imienia musiałbyś mi przeciąć żyły Pozdrówki dla rodziny chociaż w domu bywa różnie Mogę być wkurwiony lecz uczucia nie odrzucę Staram się być wporządku i tak być zapamiętany Nie splamię swojego honoru dla pieniędzy jebanych Czas leczy rany rysa na bani zostaję Nigdy Nie Pozwól na to by Cię otaczali dranie Miej swoje zdanie Nigdy Nie Pozwól na zmianę Życie jest jak karuzela , jak za szybko to wypadniesz Twardo na glebie zawsze z zasadami Nigdy Nie Pozwól na to żeby ktoś Cię omamił !!!! [Refren] (x2) Szum da WWA da szum WWA da szum du Wrzuć na wagę ponad kilo dla równego rachunku Nie pozwól żeby ktoś narzucał Ci swą prawdę Idź do przodu z godnością trzymaj zasady twarde [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.