Klyza - Krew człowieka zalewa lyrics

Published

0 122 0

Klyza - Krew człowieka zalewa lyrics

[Zwrotka 1: Warunia] Krew człowieka zalewa, stara się i nic nie ma Oprócz ciśnienia i paru co kolega Świat nie docenia mimo tych szczerych chęci Pierdol ten wieszak, jeszcze wszystko się odkręci Słowo znów leci, żeby przekazać nadzieję Głównie w tych chwilach kiedy wszystko się jebie Mam coś dla Ciebie, wysłuchaj chociaż kilka słów Za ziomków leci buch, nie dla jebanych stów Tu na tych blokach, ludzie po wyrokach, standard Byle się podnieść i znowu kurwa atak Wiesz, że nic nie chcę, wyjebane na korzyści Mówię co wkurwia i co od środka czyści Jebany wyścig, weź nie udawaj szczura Nic się nie uda jak jesteś rura Rozkładasz uda przed policjantem Niby koleżka, a zwykły frajer Krew człowieka zalewa, czas przez palce przecieka Ja nie uciekam, raczej cały czas zwlekam Jebana moneta pochłania wszystkie moce Pozdrowienia do więzienia, dobrze wiesz co o tym sądzę [Refren: Warunia] (x2) Dziś zalewa Cię krew, topisz się w morzu łez Słowo dla Ciebie, bo wiem.. wiem co to stres jest Mów co Cię wkurwia, mordeczko mów to głośno Jesteśmy z Tobą, gdy wszyscy odchodzą [Zwrotka 2: Dudek P56] Gdy się pierdoli krew człowieka wnet zalewa Masz o nie dbać, a nie ścinać drzewa Zalewać mosty, plan nie jest taki prosty Tak jak pisane w biblii - by żyć, zbierać chłosty By siłę wnet osiągnąć najpierw musisz dna dotknąć By wstać, kurwa mać, musisz najpierw tu się potknąć Ochłonąć, bo inaczej możesz spłonąć jak lolek Powoli i spokojnie, nie szybko -tak wolę Dobrą wolę chociaż wykaż, bo człowieka krew zaleje Często blisko mi do tego, pytam mordko co się dzieje Z tej wieje, z tej wieje, ważne by się nie przewrócić Nie być jak ta chorągiewa, co chce tylko wszystkich skłócić Narzucić chcą nam prawa, krew człowieka zalewa Myślisz, że to zabawa? Mordeczko jak się miewasz Mam nadzieję, że dobrze dobrym ludziom pozdrowienia Krew człowieka zalewa, gdy się stara, a nie ma [Refren: Warunia] (x2) Dziś zalewa Cię krew, topisz się w morzu łez Słowo dla Ciebie, bo wiem.. wiem co to stres jest Mów co Cię wkurwia, mordeczko mów to głośno Jesteśmy z Tobą gdy wszyscy odchodzą [Zwrotka 3: Kłyza] Krew człowieka zalewa, kiedy patrzę na to wszystko Ziomek rąbie swego ziomka upadając bardzo nisko Konsekwencje tego czynu kiedyś ujrzą dzienne światło Frajer pozna swoje miejsce, karma wróci, aż ponadto Krew człowieka zalewa, kiedy widzi w telewizji Jak te kurwy przy korycie uśmiechają się na wizji Myślą tylko tak na prawdę jak zasilić swoje konta To nie Stany, tylko Polska, a w niej życie tak wygląda Chory dzieciak z biedną matką nie ma co włożyć do gara Za to hajs jest dla uchodźców, kraj zalewa inna wiara Kozojebcy już niedługo nam pokażą co potrafią Gwałcą dzieci za religię, to dopiero będzie bagno Krew człowieka zalewa na tą jebaną bezsilność Chciałbym być cudotwórcą i zobaczyć Polskę inną By tu każdy obywatel żył jak trzeba na poziomie Jeśli znasz na to receptę, to weź ziomie mi podpowiedz [Refren: Warunia] (x2) Dziś zalewa Cię krew, topisz się w morzu łez Słowo dla Ciebie, bo wiem.. wiem co to stres jest Mów co Cię wkurwia, mordeczko mów to głośno Jesteśmy z Tobą gdy wszyscy odchodzą [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.