Kieras - Pusty kurs lyrics

Published

0 116 0

Kieras - Pusty kurs lyrics

[Intro: Masia] Zetenwupe, Zetenwupe... [Zwrotka 1: Hade] Prawda jest jedna Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Ale motywacji do tego nie umiem brać z powietrza Nie nauczyła mnie szkoła, ani rodzic Więc muszę se perspektywę roboty wynagrodzić Zawczasu, lubię jak mi płacą z góry Dlatego czasem podkradam matuli kluczyki do fury i pęd Tak se w Corollkę wsiądę, na oko szkiełko z kolorkiem Włączę album, jak młody pan bóg na szosie, bo nie tylko w sztosie kocham żyć Tym razem stawiam "ja" ponad "my" Jestem stadnym zwierzem, mam świadomość Ale dziś wsiadłem, siedzę, zostawiam świat za sobą Nikt mi tu szlaku nie wytyczy Wyznaczam go z ruchem kierownicy I nie liczę, który litr się spala Bo jeżdżę rzadko (jeszcze ci za tę wachę zwrócę, matko) Tym czasem w kolejny pusty kurs ruszę Bo wiem, że warto... [Refren 1] Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Kiedy dopada cię humorek smutny znów Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Wtedy należy zrobić sobie pusty kurs Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Kiedy dopada cię humorek smutny znów Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Wtedy należy zrobić sobie, bracie, pusty kurs [Zwrotka 2: Mada] Mój pokój to raczej artystyczny nieład Więc wdycham sobie smacznie kurz spod komputera Kury nad oknem już obojętnością grzeszą Gdy widzą stertę tych samych ubrań kolejny miesiąc A kolejny miesiąc masz dla mnie to co kocham Więc wyciągnę śpiocha z oka Paprocha z pępka i ruszę pozostawić ciało w dobrych rękach Pośpieszne linie w trymiga śmignę na ocho Młoda foko, dam telefonom odpocząć i sobie, nie pytaj po co Po co te tłumaczenia, dziś ograniczę życie Do niemyślenia, degradacja Piewca tego, co najgorsze w zwierzynie Ale znam powody, jutro będę działał efektywniej Są dowody na to w zwrotkach i nie miej wątów Że robię z ciebie muzę słodka, bo potem robię z ciebie muzę, słodka [Refren: Masia] Kochanie, coś dzisiaj jesteś nie w sosie, proszę Spróbujmy znaleźć puste miejsca w tym chaosie Znajdź spokój we mnie, poznaj go w moim głosie Dziś robię pusty kurs i mam w nosie Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Kiedy dopada cię humorek smutny znów Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Wtedy należy zrobić sobie pusty kurs Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Kiedy dopada cię humorek smutny znów Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Wtedy należy zrobić sobie, bracie, pusty kurs [Zwrotka 3: Stasiak] Każdy czasem potrzebuje day off, bez świąt Zwolnień chorobowych ot tak Schować się za lekką mgiełką, pierdnąć Jeść, iść spać, słuchać rap I ja kocham takie dni, raczej kochałem je kiedyś Teraz nieco większe są pierwsze potrzeby Obowiązki niszczą lenistwo, fatality Temat grząski, dziś to wszystko zapaliłbym Nie da rady, mąż, ojciec, może w weekend siądzie Coś zimnego przesączę lub wypalę pnącze Coraz rzadziej mam w głowie balet Częściej oszczędzanie na mój prywatny ZUS Z ust wyjmujesz mi kolejne wersy, dziabnąłbym Leżał i nie robił nic, oglądał film Jeszcze będzie czas by odpoczywać, dżin by się przydał Bym mu potarł lampę i powiedział co tam pragnę [Refren: Masia] Prawda jest taka... Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Kiedy dopada cię humorek smutny znów Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Wtedy należy zrobić sobie pusty kurs Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Kiedy dopada cię humorek smutny znów Prawda jest taka, że trzeba zapieprzać Wtedy należy zrobić sobie, bracie, pusty kurs Zetenwupe... [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.