Kat - Łoże wspólne lecz przytulne lyrics

Published

0 134 0

Kat - Łoże wspólne lecz przytulne lyrics

W kropli zimnej rosy - śpisz. Po nocy piwny dreszcz. A więc... myślę, że był ktoś. Wytarte skrzypią drzwi. Łoże wspólne, lecz przytulne jak palmowy gaj. A w nim konie, lwy i słonie. No i jedna klacz. Hasz hasz patrzy w twarz perłami drwin. Mój szept niży w głąb gdzie ja, tam musisz być Ty. Łono życia mieni się kłosami słodkich traw. Tu ogier zeżre świeże źdźbło, a motyl "pylnie" kwiat. Chodź w te trawy wichrem rozczochrane. Rżnąć, przed okiem słońca wypalaniem. Zerwać bzy zazdrosnobiałe. Zerwać bzy majowych drzew przed uwiądem. Bądź mi szmaragdowym liściem win. Bądź mi winobluszczem win.

You need to sign in for commenting.
No comments yet.