Kacezet - Maruda lyrics

Published

0 234 0

Kacezet - Maruda lyrics

On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! Ej, marudo ty! Nie marudź tylko do roboty. Jestem ciekaw co zrobisz, gdy Do żalu skończą ci się powody... Maruda Mógłby być uprzejmy, Ale wkurza go obsługa. Byłby wypoczęty, Gdyby nie droga długa. Czy ty nie wiesz? Motywacja zdziała cuda... Z marudą można niby pogadać, Ale niewiele to mu da. Ej! Koniec narzekania, Bóg wie na co czekania. Bez sensu tyle gadania, Dość bezczynnego stania Tu, gotowi do biegu, start! Rusz dupę, to nie żart Nie ma co liczyć na fart... On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! Gada, marudzi, Nigdy nie mówi luzik, Budzik wkurza go. Wszystko wkurza go, Nawet nie wiadomo co, dlaczego... Nisko gada, marudzi, Gada, narzeka na ludzi, On potrafi każdy zapał ostudzić... Nastrój jego się udziela, gdy Kolejnego focha strzela. Poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, Co u marudera? Słabo, tak samo jak piątek, sobota, niedziela... Stale na nie, stale na nie, stale na nie - Taka postawa to dla mnie energii spalanie... Stale na nie, stale na nie, stale na nie. Nie ma na co narzekać, a narzeka dalej... Wieczne Narzekanie, Postawa na nie... Ciągle ma pretensje do mnie, Ciągle ma żale. Posłuchaj mnie Stale na nie, stale na nie, Ten na pewno daleko nie zajedzie! On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! Mówię mu dość, Temu co koniecznie chce nam dać w kość... Działa na złość. Stanowcze nie Dla tego, którego karmą ma być moje sumienie, Ej! Jadem, tak on atakuje jadem, A ja na atak ładem odpowiadam, Pożarem, gdy człowiek prawem Nie dysponuje takim, By ciągle innym dawać się we znaki! Uważaj, bo ten wampir ma żołądek bez dna I chętnie skorzysta z lewego prawego kła. Pozbawi cię energii, pozbawi cię życia, Uważaj, bo ten wampir atakuje z ukrycia... Mi jest źle - Tobie też musi być! Palcem nie kiwnę, oni nie zrobili nic By mi pomóc żyć... Palcem nie kiwnę, oni nie zrobili nic! On traci całą moc Kiedy jest wiecznie na dnie. Jedyne co śle To info że jest źle tu, Człowieku za wiele nie oczekuj, ej...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.