[Peerzet] Dzisiaj jest kolejny dzień, nagrywam właśnie ten wokal Później wpadnę do eks powiem, że wciąż ją kocham Że zjebałem bo chociaż wbijam dziś na balet To kurwa tak naprawdę nie mam tu nic na stałe Moje ziomki żyją w Polsce ale jakby na Ibizie Wstają w niedziele, mają z pamięci wycięty tydzień Chciałbym być lepszy niż wczoraj i się ogarnąć Ale dzwoni typ, że kupił piątkę i wyciągnął wiadro Potem dzwoni typ, że dawno nie pił ze mną alko Więc zamykam drzwi i śmigam skacowany z fantą Mijam typów co z nerwów już za często srają Chcieliby się przespać z jakąś fanką ale jej nie mają Może to ten dzień i załatwię kilka ważnych spraw Albo strach przed nimi wprawi mnie w psychiczny krach Dziś jest dzień zrobię to co zawsze chciałem Albo nie bo napisałem tekst i w sumie wytrzeźwiałem Dziś jest dzień uczę się jak wstawać przed czternastą Przed czwartą zasnąć i jak opanować gastro Jak mówić nie gdy pukają do drzwi z flaszką Czasem myślę, że to wszystko za daleko zaszło Jak idę do klubu nie wstaję na zajęcia lub Jak wstanę to czekam na ich koniec by wbić w klub Mam charakter który w końcu sprawi, że jestem skończony Wszystko przejebałeś bananowcu pierdolony Tak powiem do siebie kiedyś tracąc resztki godności Na razie szukam skarbu na końcu tęczy codzienności I może przeżyję miłość z jakąś ekstra dziewczyną Albo spotkam typa z nożem i powie Twój czas minął Dziś jest dzień musze być optymistą w tej walce Chodź żyją tutaj a nie w Kingston gdzieś na Jamajce Będę pizdą jeśli nie wykorzystam tych kilku chwil Dziś jest dzień, może ten ostatni nim urwie się film [Juhas] Kiedy rano poprzedni dzień wydaje Ci się coś za krótki W ustach to samo znów ten posmak wódki I mimo prób przypomnieć sobie nic nie możesz Wiesz już że film Ci się urwał jak w Blair Witch Project Jak masz tak dwa dni z rzędu robi się to przykre Bo tak naprawdę rzadko kogo bawi sequel I chociaż szanse nikłe chcesz uwierzyć kurwa Że dziś jest dzień by powiedzieć sobie nie, jak Jerzy Urban Przyda mi się nie dla żartów szczypta postu Bo w życiu przejarałem więcej niż Artur Piłka koksu Nie mam na to faktur tylko kilka propsów A mógłby być nadruk i nawijka ma na wosku Dziś jest dzień by ponownie stanąć na start Skorzystać z szansy nie dla idiotów, jak Media Markt To komedia fakt bo plan zabija Nokia No ba przecież jest sobota [Tekst - Rap Genius Polska]