Izabela Trojanowska - Nic naprawdę lyrics

Cztery ściany, szafa, radio, lampa, stół Prawie jak w raju Dwie osoby które dawno swoich ról Nie pamiętają Słowa nic nie znaczące Podróże nie kształcące Myśli fałszywy chór Chwile w mroku szykujące nas do gry Przeciwko sobie Pory roku mijające jak złe sny W długiej chorobie Chłodem wiejące kwietnie Lata aż nadto letnie Czasu powolny wir Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Półuśmiechy i półgesty zawsze gdzieś Niedokończone Nasze ciała jak odległe wyspy dwie Wciąż rozdzielone Nadziej niedorzeczne Wysiłki nieskuteczne Zdarzeń ban*lnych bieg Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym Nic naprawdę Nic naprawdę Nic naprawdę Nie ma w tym Popiół, wiatr i dym