HST - Niezapominajka lyrics

Published

0 200 0

HST - Niezapominajka lyrics

[Hook: Miuosh] Widzę go, widze go, widze go Widze go, widze go, widze go Idzie... Slysze go, slysze go, slysze go Slysze go, slysze go, slysze go Nadchodzi... [Verse 1: HST] Słuchaja ulice i sluchaja podwórka Nie dla szarego burka i nie dla garniturka Dzisiaj kartka to mus, brata gorzała to dziurkacz Złapie schize i mam wizje Dzisiaj pisze, co to kurwa ma być? [Hook: Miuosh] Widze go... [Verse 2: HST] Czujesz to jak w żyłach brat rozchodzi Ci się chemia? Potrzebujesz schronienia, atakuje schizofremia? Nie chce, pieprze taki stan, chcę być żywy o poranku Mam problemy, wszyscy wiemy kto żyje tutaj w zaścianku To [?] [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 3: HST] Dziękuje bracie, miło mi, chodź opierdol mi plecy No widze, dzisiaj nudzi się to zrób to tak dla hecy Bo jedna z tych najgorszych, zawsze kurwa fałszywą Szczekej bo zapomniałek, jak to sie chopie nazywo To syf! [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 4: HST] Dziś czuje się jak stary dziad, wypalony suchy kwiat Byłem młody zrył mi beret oj nie jeden chopie kwas Jakby tu nie patrzeć, dzisiaj nie jąkam, przemilcze Naćpany robiłem Ci dobrze, jak kawałek [?] [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 5: HST] Nauczony przez życie: dzielić się to żyć na bułe I że braci się nie traci, gdy wejdziesz w ślepy zaułek Nie każdy porade ręke, bo nie każdy to brat Pamiętasz kurwa na językach, ile mineło lat? [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 6: HST] Brakuje piątek klepki i strasznie się boi związać Zamiast iśc do przodu wolę upadać, pogrążać się Na odmulenie "muka" w łeb, jest trudniej niż za młodu synku Pępowine w końcu utniesz, tak to poumiera [?] w kości synku [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 7: HST] Kiedyś byłem na górze, starsi na koncertach znali mnie Teraz wracam po latach, młodzi patrzą, mówią: kto to jest? Czasy sie zmienieły wszyscy patrzą dziś na facebook Przewijanie kaset na ołówkach nie ma sensu, jest tak? [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 8: HST] Muchy lecą do gówna, najwyraźniej jestem lep na muchy Nie wiem co to wstyd, pije, a nie mam na ruchy Siedzę na ławce i zazdroszcze, kumple mają dzieci Ty trzydzieści lat na karku i zryty berecik Wiesz jak? [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 9: HST] Robie zawsze rap dla ludzi i bez policyjnych hymnów Chopie z wiadomych powodów papier już kolega wyniósł Hast zawsze rap od serca, kurwa nie jest hipokrytą Nie robił interesów lewych, nie jest aurydytą To fakt! [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 10: HST] 2000 roku na psach kaczy zrobił szpagat Nie było tam HST, bo ten chuj by ich przegadał Raz powiesz za dużo i masz przejebane zawsze To chuj, że dobry chłopak i tak przykleją Ci łatke Zobacz! [Hook: Miuosh] Widzę go... [Verse 11: HST] Myślisz, że dlaczego do dziś nagrałem tak mało płyt Ty myślisz, że mam lenia też w sercu czułem zgrzyt Pamietaj kurwa młody, na psach nigdy nie przytakuj Te kurwy można obejść szybko, dziś to wiem po fachu Czuwaj... [Hook: Miuosh] Widzę go, widze go, widze go Widze go, widze go, widze go Idzie... Slysze go, slysze go, slysze go Slysze go, slysze go, slysze go Nadchodzi...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.