Nadawaj do mnie w pozytywnej relacji Bez zbędnych męsko-męskich aberracji h*mo znaczy człowiek a ty szukasz sensacji Nie znajdziesz żadnych tego typu rewelacji Twist znaczy twist rock and roll niech zdycha Bo Twist jest szalony rock and roll to kicha Buty to szpica brylantyna i łańcuszek Muzyka dla kretynów pełna tanich wzruszeń Twist Twist again Twist Ja jestem h*mo Twist mam dwa metry i pół Rapowałem gdy sięgałem ledwo głową ponad stół I nie zrozum mnie źle kiedy mówię o uczuciach To jestem szczery bo ja mam uczucia A nie zbiór etykietek i tandetnych konwenansów Do użytku na czas kawiarnianych romansów Jeśli kochasz kobiety one cię kochają Jeśli lubisz facetów zaraz to poznają Ja jestem h*mo Twist mam zadymę we krwi Dobrze wiedzą o tym ci którzy w drogę weszli mi Ja pluję na karierę nie obchodzi mnie zysk h*mo znaczy człowiek a twist to twist Gdy przychodzi do mnie bieda to wychodzę na ulicę Wrzuć monetę bo ja na to liczę Gdy doliczę się tyle że wystarcza na flachę To wypijam flachę na policje kładę lachę Bo policjant nosi pałę na wierzchu W dzień i w nocy przy pogodzie i na deszczu Nie dla mnie co do techno - od techno można z nudów zdechnąć Nie dla mnie co to p**no - od p**no ja chce mieć głowę wolną Nie dla mnie przyjaźń polsko-niemiecka Niemców nienawidzę od dziecka A więc podaj faję w pozytywnej relacji Bez zbędnych niemieckich dewiacji Twist again Twist Ja jestem Pan Maleńczuk syn Edwarda Moja głowa to bomba a pięść to petarda Ja nie gram rock and rolla rock and roll to syf h*mo znaczy człowiek a twist to twist Więc podaj faję w pozytywnej relacji Bez zbędnych męsko-męskich aberracji h*mo znaczy człowiek a ty szukasz sensacji Nie znajdziesz żadnych tego typu rewelacji