Guzior - Żyje dalej lyrics

Published

0 182 0

Guzior - Żyje dalej lyrics

Pieprze to ghetto, bo kocham ten betoni nie mam zamiaru ziom uciekać stąd Zostaje tu , ide do przodu w dupie to mamże jest tu co chwile cos nie tak bo Ciężki charakter nie tylko pisma nie pozwala mi nie szukac wyzwań Grube linie jak(...)te cienkie zostawiam bezkręgowym szyją #hitman Dokładnie rozkmiń to stary chwytamy za stery, wpadamy na nowe tereny i mamy dla sceny Te stany przemiany co odmienią wszystko co tylko chcemy świeżość w rapie gadania faktycznie działa w tym celu te prawdy niewielu Przynoszę im to i widzę tylko wartych niewiele martwych hejterów Te osoby są obce mi , a mogłyby pewnie skwitować mnie w kilku słowach Gdy owce te mówią tu o mnie, beze mnie, przychodzę-o wilku mowa Idę przed siebie mam upór by opór nie sprawiał problemu gdy idę pod prąd Lubię ten lot bo gdy nie trzymam steru to samo mnie niesie, to dla mnie jest wolność Nawet gdy wszystko jest spoko, to ze to chujowe zawsze tu kilku powie Nie wierzą we mnie-spoko, nikomu nie udowadniam nic, tylko sobie Mam własny seans i siema, płynę swoim tempem , te życie przy mnie płynie szybciej Nie wybieram sie nigdzie przy takim bicie nie chce nigdzie iść wiesz? Wbitka w opinie , mam dystans, choć czasem byłem i jestem podatny - unoszę się często A się nie wywyższam jestem ponad tym (taa) To jest ten spokoj którego potrzeba mi Za często wszystko płonie , spokój ciągle zakłócony Potrzeba mi nieskończony nic skończone co nie ? Najświeższe podejście nareszcie w tym mieście można oddychać Bo przeciez wiesz ze nic nie płonie bez tlenu Wszystko co robie to bezsens? ty człowieniu, jestem gotów do walki bez celu Hip hop łamie mi serce gdy patrze na to i widzę tych martwych hejterów

You need to sign in for commenting.
No comments yet.