Grubson - Chore lyrics

Published

0 254 0

Grubson - Chore lyrics

Grubson, 3oda Kru, MaxFlo, sprawdź to Original Rude Boy Style Chcesz byś zaakceptowany przez idiotów to zachowuj się jak oni Sterta robotów zapakowanych w ładny flakonik Nie znają samych siebie, a chcą świat zmieniać Nie umieją cieszyć się z małych rzeczy, a co dopiero doceniać Masz pracę super radość i sukces, a wtedy Ludzie liżą Ci dupę lub z zazdrości sprowadzą do gleby Niezłe zjeby chciałoby się rzec A to życie Będzie płynąć kiedy mocno w nie (co?) uwierzycie Jeżeli jesteś geniuszem w swojej dziedzinie Ludzkość doceni Cię dopiero za lata po tym jak zginiesz Dlaczego pytasz to widać, potrzeba lat, żeby ludzkość przyswoiła Tyle inteligencji ile ty masz Dzisiaj, ogromna jest przepaść słychać Trzeba wziąć się w garść i w końcu zacząć oddychać (w końcu zacząć oddychać) (oddychać) (joooooł) Ref.: Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to Ale co dzięki temu osiągniesz (nie wiesz?) powiem Ci Stracisz duszę i nie zyskasz nic (x2) I chuj kogo to obchodzi czy mam żonę czy nie Czy mam dziewczynę czy co dopiero się zaręczyłem Czy jak sram to piję i jem Czy ja to carpe diem Czy sam się biję kijem A czy wy zamkniecie ryje? Nie obchodzi mnie to czy ty dajesz w palnik Ludzie jak by mogli to by Ci kurwa weszli do sypialni A najlepiej do twej głowy (a po co?) By napierdalać sąsiadkom na twój temat nocą Masy się pocą, siłują, męczą Niewiedzą powoli w czym i gdzie tkwi ich życia piękno Ciekawe kiedy klękną albo skumają, że zniszczyli to własną ręką I na darmo szukają (zatkało kakao) Ref.: Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to Ale co dzięki temu osiągniesz (nie wiesz?) powiem Ci Stracisz duszę i nie zyskasz nic (x2) NIC! Nigdy nie wiesz dla kogo możesz być uprzejmy Lepiej dobrymi wspomnieniami się podzielmy Możesz być dzielny, piękny i gładki Cudnie władać wokalem I co z tego jak wnętrze całe masz zardzewiałe Pełen uroku, a pusty w środku. Echo (echoooo) Złodzieje dusz wokół się cieszą Ten kto przed siebie idzie niczego nie traci Nie uciekaj przed życiem bo Ci się to nie opłaci Lepiej mieć serdecznych braci Niż niebezpiecznych wrogów Więcej zajawek niż nałogów Się zachowuj jak chcesz - nie wnikam Wolność wyboru, bramy do serca nie zamykam (-Gruby jesteś chory) (-Tak wiem ale na bitach) Dobra znikam choć nie miej mnie za Magika Pozdro z Rybnika Ref.: Aby być szanowanym przez chore społeczeństwo Musisz być bardziej chory niż oni uwierz w to Ale co dzięki temu osiągniesz (nie wiesz?) powiem Ci Stracisz duszę i nie zyskasz nic (x2)

You need to sign in for commenting.
No comments yet.