GeezyBeatz - Nienawiść lyrics

Published

0 113 0

GeezyBeatz - Nienawiść lyrics

[Refren] Nie wiem czemu nienawidzą mnie Są za mną, widzę za plecami jak patrzą się Chcieliby chyba rozjebać mnie Ponieważ mam swag, a oni chcieliby mieć Nie wiem czemu nienawidzą mnie Nie wiem czemu nienawidzą mnie Nie wiem czemu nienawidzą mnie Nie wiem czemu nienawidzą mnie [Zwrotka 1] Nie wiem o co chodzi im, ja tylko chciałbym dobrze żyć Moje życie to mój syf, gdyby nie hajs miałbym nic Lubię wódę sobie pić, ale nie pije jej prawie nic Umysł musi czysty być, żebym mógł dobrą drogom iść Pierdolę, nie rozumiem i nie mogę Jestem dobrym gościem, myślę sobie co jest Te pedały chcą mi zabrać hajs Nie wiedzą ile mam, a ja w huj niewiele mam Kiedy widzę dobrą dupę myślę se o kurwa Kiedy widzę siebie w lustrze, myślę se o kurwa Weź mnie nie wkurwiaj, mam twarz króla Urodę mi Bóg dał, ty masz ryj jak gówno [Refren] [Zwrotka 2] Wszędzie narkomany, pierdolone narkomany Idźcie do Monaru, bo nie lubi nikt debili To nie Stany, huj w wasze tripy W gimnazjum mieliście jeden z matematyki Cioty chcą, by muzyka była poważna Nienawidzą mnie, bo wsadzam im do gardła Fajna dupa ta twoja stara Zlizuje ze mnie molly, potem na cyckach ma s**mę Jebać tych co sieją ferment Nienawidzą jak ich gębie Ja napierdalam ich po gębie Moje piosenki są świetne [Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

You need to sign in for commenting.
No comments yet.