[Zwrotka 1: Frankie] Wielu pewnie chce tu wiedzieć jak ten Frankie wozi się Cóż mogę powiedzieć, biorę pełną garścią, chwytam dzień Oni nie wiedzą dlaczego mi zawsze tak humor styka Z uśmiechniętą miną kolego, całe życie tak mykam I styka mi - jak pale to co najlepsze I styka mi jej wyraz twarzy kiedy się z nią pieprze Styka mi to jak widzę że chcą tego jeszcze Kiedy wrzeszczę do nich ze sceny i czuję te dreszcze Czuję emocje, czuję że robię coś ważnego Dzięki wam stokrotne, tym co przyczynili się do tego Jaki jestem teraz i jak patrze na ten świat To jest piękne, nie raz wstaję rano krzycząc "OH GOD!" Wstaje rano, śniadanie, a potem wiesz - rollin Dziękuje za to mój Panie, za życia te dobre strony Piękne panie i gibony, z mordami chlane kielony Nigdy nie zdejmę korony, król hedonizmu z tej strony [Ref x2: Frankie] Lubię - grube vixy i chude sixy Zadowolony z życia ten radosny sukinsyn Lubię - białe kixy i życia brudny styl Zadowolony z życia ten radosny sukinsyn [Zwrotka 2: Frankie] Lubię - grube vixy i chude sixy Grube i chude blanty, jestem skuty sukinsyn I się nie chwaląc to ja kręcę najlepsze cisy A potem je paląc pokazuje, wam jeszcze sk**sy Bo pale ze stylem, jak D O double G Bo pale ziom tyle, że powinni za to płacić mi Zeta za gieta, pewnie byłbym już milionerem Coś jest nie tak bo mój portfel jest wypełniony zerem [Freestyle] Rymy są szczere, chcę dziwki, hajs i kariere Nie jestem szpanerem ale robię swervin, kręcąc kiere e Joł, ja tu robię wiele te ej A potem temat w młynie miele he Lalalalala lalala lalala to był spontan Ja tu bujam się od konta do konta I jak zawsze, nawiązuję kontakt A potem pale se personal bluntaaa [Ref x2: Frankie] Lubię - grube vixy i chude sixy Zadowolony z życia ten radosny sukinsyn Lubię - białe kixy i życia brudny styl Zadowolony z życia ten radosny sukinsyn