Evtis - Chciałbym lyrics

Published

0 185 0

Evtis - Chciałbym lyrics

Chciałbym rzucić to wszystko i niczym się nie przejmować Chciałbym żyć bez zmartwień i niczego nie żałować Chciałbym przeżyć swe życie a nie tylko w nim pozować Chciałbym umieć się zachować w całym tym syfie zobacz Chciałbym zniszczyć to kłamstwo które nas otacza Chciałbym nie patrzeć jak kraj na dno się stacza Chciałbym włączyć TV i nie ulec manipulacji Chciałbym po raz ostatni słyszeć bzdury na tej stacji Chciałbym by nie kłamała wybiórcza szmata Chciałbym by nadszedł dzień gdy wypuszczą mi brata Chciałbym już nie widzieć w innych oczach kata By człowiek dla człowieka był ważniejszy niż wypłata Chciałbym choć nie wypada lepiej wersy składać niż Eminem Chciałbym wypić litr whisky nie mieć kaca po tym i zapić to winem Chciałbym nie mieć rozkminek co jest dobre a co złe W sumie wiele bym chciał to się wie! Ref: Chciałbym mieć jak Rogal donośny głos Teksty jak Hans i jak Getta flow Chciałbym mieć luz jak Gural, styl jak Szad Jednak jestem sobą tylko i aż! Chciałbym obudzić się jutro i nie myśleć co dalej Chciałbym co weekend mówić "ziomal do pełna mi nalej" Nie martwić się zakazami, tylko wyszaleć Chciałbym stale robić rap doskonale, wytrwale Pisać nowy kawałek wrzucać w neta co nagrałem Chciałbym znaleźć słowa by podziękować wszystkim bliskim Pokazali mi że warto próbować życie szanować Chciałbym skorzystać z tej szansy którą dał mi Bóg Chciałbym wyrazić wdzięczność za ten cud I nie myśleć przy tym o bólu nóg Chciałbym osiągnąć to o czym zawsze marzyłem Teraz spełniam swe marzenia, bo w nie uwierzyłem Chciałbym nie popełniać błędów choć na wszystkich się uczyłem To kim jestem teraz zawdzięczam temu kim byłem Chciałbym być dumny z tego co w życiu przeżyłem By na końcu wykrzyczeć "Zwyciężyłem" Ref... Chciałbym być stały w uczuciach i umieć zaufać Chciałbym szczęście mieć, a nie szczęścia szukać Chciałbym znów grać z chłopakami dzięki którym nadal gram Dzięki nim nie jestem sam BroeSDwójkę w sercu mam Chciałbym mieć nadal stan typu: "ilę mogę dać to dam" Być jak Zatoichi nie jak Jean Claude van Damme Chciałbym grać va Banq i nie myśleć że stracę Chciałbym już w każdym etapie, odnajdywać się w rapie Chciałbym zawsze swoje myśli przelewać na papier Pieprzyć wyścig dla korzyści, robić czystki, wsród tych wszystkich Egoiści, którym ślina z pysków kapie Jakby złoto zaznaczone mieli na skarbów mapie Chciałbym wiedzieć że połapie się w tych kłamstwach z ulicy Wiejskiej Serwują nam je stale jak kurwy z ulicy Czerskiej Chciałbym by iskra nadziei wznieciła pożar Chciałbym być pochowany z szalem Kolejorza! Ref...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.