Erize - Koniec lyrics

Published

0 119 0

Erize - Koniec lyrics

[Wstęp: Erize] Artysta Backstage'owy! Chciałby dup, elektroniki fonetycznej Garnka hajsu i, jak każdy lekkoduszny łak Marzy nieustannie o pierdolonym ryzyku sławy Tutaj uwaga! Victoria! Wasz ekstra #YOLO ziomuś źródło żartów, Ździra zabawy Ekstremalny wariat... [EJ KURWA! - Stańczyk] Voila! Unosi trofeum Szczytu rockowego Parnasu Okrzyknięty namiestnikiem! Ma łaski, laski, kaski jest i horrendalna góra Formalny ekscentryk? Duży chłopiec... [Zaraz tam wbiję] Bartkowa aura arcykurwaponura [Uwaga, wchodzę!] Here's Johnny! - Co ty tu, kurwa, z tym mikrofonem? - A diss na ciebie nagrywam :) :) - Pierdolony Mickiewicz na sraczu... - A ty co, kurwa?! Drzwi rozjebałeś! - No człowieku, srasz od godziny, muszę wejść, tak? - Bo mi wolno! - Tak? To teraz ja polecę na wolno [preludium do rozpierdolu - Stańczyk] Nie rozumiesz raperów bez Rapgeniusa Rymy masz przypadkowe jak design Rodiusa Persona non grata - nikt cię tu nie chce Wracaj w góry, tylko załóż kierpce! -Przepraszam? Czy mógłbyś szanownie, y, wypierdalać :)? - Y, nie - A dlaczego? - Bo diss na ciebie nagrywam - A to pozwól mi, proszę, się ustosunkować - Nie :) - No daj, dajdajdajdajdajdajdajdajdajdaj [1. zwrota - naprzemiennie] Gorący temat, mierzymy chujowość DonGuralesko i Woody Allen Lepiej się Scoop, 4 5 1 Tobie wyjebało skalę! Przykro mi cwelu, nie jesteś tak super Wyżej srasz niż trzymasz dupę Moje teksty jak walec przejadą po tobie, problem? Skontaktuj się z psychologiem Beze mnie jesteś jedynie błaznem Powtórka z historii, sprawdzaj sam Stańczyk znany przez innego artystę Było, #MatejkoJan Bez życia, bez planu, bez mózgu, bez glanów Ty jesteś, kretynie, królową przypału Więc zamknij już japę, patrz jak lecę z bitem Słuchając mnie, możesz walić kitę! [2. zwrota - Erize] Grad moich panczy, ty padasz na glebę Już mi nie wybaczysz, ja patrzę na ciebie - mój śmiech opętańczy, wstajesz Znowu rady nie dajesz! W walce z tobą mógłbym tańczyć Z tarczą wrócę nie na tarczy Dwa pancze starczą By cię doprowadzić do rozpanczy Erize jak mentor starczy Dziś nauką cię obarczy: Padłeś? Powstań! To nie Powerade Tylko Bartosz powStańczyk Pan samochodzik, sis na balet wozi Historyk sztuki? Licealny śmieszek roku, #podziw Zamiast na ASP lepiej idź do BP A SPierdalaj, nagraj im wokal na EP [3. zwrota - Stańczyk] Ej filozof, weź pancz na to: Franek Kimono, pas, defibrylator Nie szukaj sensu życia na fejsie Jeszcze jeden post i zejdę na serce Rebel, anarchista, pierwszy śmiałek Pierdolisz wszystko wkoło, oprócz koleżanek Taki jesteś mroczny? Powiedz prawdę łaku Twój ulubiony horror - noc żywych pluszaków Przestań w końcu wszystkim wyjaśniać żarty Zanim moje flow rozkminisz - byłbyś już martwy Lipna technika, sweeping, slapping Projekt Pierdoła, zagraj mi Knockin' Słabe zagrywki prostackie jak gore Zakleję ci mordę, to będzie censored

You need to sign in for commenting.
No comments yet.