Enson - Game Changer lyrics

Published

0 128 0

Enson - Game Changer lyrics

Enson Jebana rap gra ma wymagania - Hejter, internet i ferment, kiedy gadają brednie Nie-gryzienie, w enter się Debil May Cry - bo nie kuma linijek, Dam to kumatym, jakoś to odbiję Na fonii gamonie robią mamonę - to plaga Na moje, twoi rapowi idole - to lama Raperki pakują łapy do gimbo - gierki (łapy?) dochodowe mają tylko nerki Dama bije króla, Joker się nie uśmiecha Nie ma w rękawie AS'a, bo umiera na waleta Legal - pułapką, bo wacki to łakną Won do piekła kurwo wściekła # Diablo Mijamy, koty w korkach do legala Byliby w moich butach, wolą klapki na gałach Plany odpalam piórem Ikara, idę do góry Więcej ruchów, mniej pierdolenia # Kalambury Eripe Budzę się rano i mało dociera do mnie Gdzie jestem? Po co? #Planscape Torment Jason Bourne - wspomnienia wracają Pandemia chujozy na scenie, walczą z tą zarazą Tomb Raiderzy, w tym podziemiu nie ma skarbów Szukaj siebie wśród wariatów #Sanitarium Stawiam was w kącie, mój minigun to Serious Sam Jesteście prości, to macie tu cosinus szans Brońcie się, rzucam bomby jak na Kandahar Lecąc wam nad głowami jak lewy bumper, strzał Rockstar, w tej rapgrze mów mi Bully ziom Twardy jak Jack Carver #Ubisoft Left 4 Dead na Dead Island, ja przeżyje, kminisz Ten wirus mnie nie dopadnie #Resident Evil Bezmózgie rzesze, ja muszę przez nie przebić się Już wiem po co tu jestem, na zawsze chcę zmienić grę

You need to sign in for commenting.
No comments yet.