Ja nie wiem co to sen Sprzedaję w nocy to co kupiłem w dzień Przychodzą różni a co do cen Trzydzieści złotych to nie jest żaden ten Ja nie wiem co to sen Przyszedł Wacek, z emocji drży mu twarz Zawsze palił gandzię a czasami hasz Więc na Wawrzyszew raz dwa trzy Ten co ma amfę nie chce otworzyć drzwi Ja nie wiem co to sen A więc do Gruszki, on zawsze coś tam ma Samochód czeka a w samochodzie ja Miał być o drugiej jest piąta sześć Poczekam jeszcze trochę przecież wziął cały cash Ja nie wiem co to sen Wreszcie jest, cały blady jak śnieg Oddaje forsę, tłumaczy co za pech Koledzy z Gdyni wiesz jak czasem jest Zwinęli wszystkich a w mieszkaniu został pies Ja nie wiem co to sen