Eigus - Sukces lyrics

Published

0 117 0

Eigus - Sukces lyrics

[Refren: Stochu] Jak osiągasz sukces, ciągną za kostki wciąż Oni ciągną w dół, na dno Mówią bądź zwykły i skromny jak wszyscy stąd Mówię nie i płynę pod prąd [Zwrotka 1: Stochu] Miej marzenia, moim było zrobić więcej niż coś I lecieć wyżej, stawiać kroki lepiej niż ktoś Może wyreżyseruje sobie to #Hitchco*k Wiele obiecuję, w ogień skok #Kamil_Stoch Budowałem ją, drabinę swą i idę stąd Choć cienkie linie są, mi nity rwą, nawinę to Za cenę wszelką rapu pępowinę przetnę ją W eter lecę wciąż, zagram pantomimę, skręcę w bok Stochu aka Michael Scofield #Prison_Break Ucieknę stąd, w ręce bierz do skroni pistolet Mam jedną broń - długopis, od tej broni zginą też Kiedy suka robi cię na boki, inną bierz Od zawsze pasję mam za pasem Lat parę, nam nalej, za mamę, za tatę, swój talent pcham dalej Jaką kasę, chyba za karę, pewnie tam stanę, na piedestale Rozjebie rapem, łatwe zadanie, jakieś pytanie? Zadaj je [Cuty: DJ Prox] [Refren: Stochu] Jak osiągasz sukces, ciągną za kostki wciąż Oni ciągną w dół, na dno Mówią bądź zwykły i skromny jak wszyscy stąd Mówię nie i płynę pod prąd [Zwrotka 2: Stochu] Być jak nikt inny, że nie sięgną tamci windy nigdy Być niezwykłym ale serio nie na niby innym Gdzie nie sięga limit, gwiazdy, liczby i orbity Tam gdzie kryzys wśród decyzji tych debili i się licz z tym, ide Na Everest, który to level jest Szczeka bulterier też bo kurwa mój teren jest to Jebać z resztą, Popek - leszcze precz Pozdro Pezet, wachę mam zalaną, swój Mercedes-Benz To Trójmiasto a nie pierdolona Częstochowa Tu gdzie gęsto towar,w gaciach ktoś tu jointa często chowa [?] cho na browar, białe masz to weź to chowaj Tracki też od Stocha weź i odjebiemy rzeź na blokach Ja się regeneruje, zwycięzców regeneruje I nie marudzę, mam pod górkę bo chce być na górze Co prawda, [?] sk**u wymagam Nie ma chuja że nie rozjebie, masz pytania? Zadaj je [Cuty: DJ Prox] [Zwrotka 3: VNM] Paryż, Turcja czy może nad głową żarówka, w lodówce jedzenie Żółf rymował ponad dekadę temu na Fenomenie Lodówkę pustą mam, żarcie do mnie codziennie jedzie Paryż zamieniam na Seszele a mimo tego to jeszcze nie wiem Co to sukces, powiedz wieszczu to czym jest? Na pewno nie szmalem choć on dziś wiedzie tu prym ej Czy w tej grze ambicja tą wodą jeszcze na młyn jest? Czy wodą która zmyje cię kolo z deszczu pod rynnę Kiedy biorą ją za zbędny faktor robiąc na Youtube te miliony to Masz to czarno na białym jak Oreo Nie dobieram klipów jak Ej ziom to nie [?] Bo chcę być w porządku z sobą samym, bo to jest sukces I zanim umrę te szczęście chcę dłużej niż pięć minut Słyszałeś 'Flesze'? Pykać nie muszę tych zdjęć synu Za rękę z muzyką stoję, bo to ją wziąłem za żonę Widzę zachodzące słońce za horyzontem i płonę To jest sukces

You need to sign in for commenting.
No comments yet.