Easy Jerzy - Czujesz atmosferę? lyrics

Published

0 233 0

Easy Jerzy - Czujesz atmosferę? lyrics

[Refren] Czujesz atmosferę albo opuszczasz teren x4 [Zwrotka1 - Easy Jerzy] One for the money Two for the p**y's Jak nie chcesz mnie słuchać To wcale nie musisz Do you remember? Czy nas jeszcze pamiętasz? To k**a Familla ekspansję swą rozpoczyna Zacisze wita chamów To już dawno napisano Marihuanę palę z mamą Tak jak mi to nakazano Burka mijam coś z daleka Bo nie lubię jak ktoś szczeka One two klika Jestem na lekach, przyrzekam Nie chcę pouczać Nie chcę przyuczać Nie sieję agresji na waszych uszach Kiedy byłem chory słuchałem Jimiego Tenor'a Chciałem zostać aktorem Dobrze wiesz, że jestem najlepszy I co ty mi tu pieprzysz Mówię to jako artysta Nic mnie tak nie wkurwia jak amatorszczyzna To co robisz rób mądrze to będzie dobrze Swoich wrogów powierzam Bogu Jestem Easy Jerzy Poruszam problemy ważne dla młodzieży Że chamstwo się szerzy Nigdy nie śpię, bo mnie mogą zabić we śnie Tu jest jak w dżungli Każdy ma kumpli Nie zatrzymasz mnie Bo nie możesz zatrzymać Rapuje, że nie możesz wytrzymać Bujaka bujaka Ty nie rób mnie chuja Ja się dwoje i troje Ich Troje może ja mam paranoje Ale ja się ich trochę boję A Fisz? Chyba sobie kpisz Dog Eat Dog'a chwal Przyjedź do nas na Warsa [???] Posłuchamy Busta Rhymes'a To dla Ciebie szansa Ty pedale Posłuchajcie leszcze Zaraz powiem wam coś jeszcze Wielu ludzi mnie stresuje Wielu ludzi to chuje Teraz poszło z górki dranie A jeszcze gorsze zachowanie To nie są żadne wygłupy To wy jesteście przygłupy Dziki! Oni chyba nie słyszeli muzyki z Ameryki?! Kpiny nie rymy Ryje jak z chlewa Ja tego nie miewam Ja i k**a Familla together forever [Refren] Czujesz atmosferę albo opuszczasz teren x3 [Zwrotka 2 - Dziki] Fajny miś - Dziki Wypij moje siki Weź big łyka i już lepiej mnie unikaj To maja rada Lubię jeździć samochodem Łada Lubię Władzie wkładać jak pada Dobrze gdy nie robi mnie nikt To znaczy, że minie nikt nie oszukuje U-ha ale z ciebie łachudra Mów do mnie lordzie milordzie To nie dostaniesz po mordzie Sakska Kępa zielenieje Tańczą kurwy i złodzieje Nikt naprawdę nie wie co się tam kurwa dzieje Ktoś naraił mi klienta i skrewił Strasznie się skurewił Więc mnie za to nie wiń Hip-hop to nie kot Tip-Top Kto sobie robi z hip-hopu jaja Dlatego wpierdol to najniższa kara Kępa kępa chociaż nie jest na Bródnie To też jest na Pradze, chociaż może Południe Nie powiem, że nie jest tam cudnie Pamiętaj o tym kolego Słuchaj mnie czyli doktora Loco To będzie spoko Oddychaj głęboko

You need to sign in for commenting.
No comments yet.