Drag-on - Nie zawsze tak jak chcesz lyrics

Published

0 179 0

Drag-on - Nie zawsze tak jak chcesz lyrics

1. Kiedyś słyszałam historię o życiu, Ci ludzie chcieli przez nie razem iść Walczyli o to i to ich zgubiło, i każdy z nich samotny jest dziś Mówili na to „miłość i szczęście”, dziś mówią tylko „ból i łzy” I nikt nie wierzy im w tę przepowiednię i sen się skończył... pstryk Wstajesz nad ranem, znów inny wymiar, wczorajsza wódka przypomina ten syf Dziś już ich nie ma, są poza zasięgiem, jak spotkasz ich to pozdrów ich Jay-Z nauczył mnie jak żyć, co robić by nie wpaść po uczy w dopesh** To jak Mac Miller nawijam o niczym i lecę dalej... ŻYJ! Nie zawsze jest tak jak ma być, walcz jak Bruce Lee Dobrze wiesz że najlepszą obroną jest atak Czasem jest z górki, czasem pod górkę i znowu z górki i krąg się zatacza Tak leci czas czas, tak lecą marzenia, masz jedną szansę, życie nie zawraca Biegnę po wszystko i tam gdzie Luter padł, w XXI się odradzam Ref: Drogi zawsze są dwie, nie zawsze takie jak chcesz Nie wszystko wyjdzie, lecz to ma czegoś nauczyć Cię Zakręty na drodze są, nie po to by myśleć, że Życie to zło. nie zawsze tak jak chcesz 2. Pokochałem Cię bardziej niż rap, to już osiągnięcie Miałem swoją chwilę w Twoim sercu i nic więcej Teraz nie ma nic, nie ma nas, nie ma zalet, nie ma wad Nie ma nas, więc po chuj czas, połączył nas, świat był nasz Romantyk ze mnie żaden, ale w sumie po co mi to Nie latałem za cipką, szukałem co to miłość I patrzyłem na przyszłość, ale mi nie wyszło Trudno - kochałaś. Ale uczucie prysło I to niby moja wina, sory zajebałem sprawę Straciłem co miałem, teraz tracę własny talent Teraz tracę całą wiarę, brakuje mi weny Bo w życiu wychodzi nie zawsze tak jak chcemy Jesteś przyszłą niedoszłą żoną, przyszłaś - odeszłaś znowu Witam i żegnam zrozum, życie proste na pozór Pozór ? Pozwól po prostu, dotknąć mi znów twych włosów Widzę łzy, cieknące z oczu i mam tego dość już I obiecaj mi, że gdy patrzysz w chmury widzisz mnie tam A nie gwiazdy, bo tych kurew nie pamiętam Nie pamiętam, żeby były z nami, kiedy zawiść grała z nami I sercami połączeni niczym zakochani Teraz, klaszcz w swoje dłonie, myśl - tylko w swojej głowie Idź i za myślą "idź", możesz skakać w ogień To jest wszystko chore, ale jedno wiem, to Nie zawsze tak jak chcemy, próbujemy tego sięgnąć

You need to sign in for commenting.
No comments yet.