[Verse 1] Dzisiaj to załatwię puszczam w eter swoje zwrotki Jebać wszystkie plotki każdy z was jest taki gorzki, kiedy Wy mówicie składam wersy w mym zeszycie popatrz Może nie sowicie ale bliżej mam do Nobla Kota w worku możesz dostać jak żeś gamoń Dzisiaj to załatwię nie ulegnę prowokacjom Dzisiaj to załatwię znowu pierdolę to samo Oczy otworzą się rano jestem pierwszy co tu wstają Dzień się nie zakończył nic nie chwale przed zachodem Dobrze wiem ile mam spraw w życiu do zrobienia koleś Nie pójdę się stoczyć na melanże do klubików Jeśli chodzi o czas wolny na freestyle'u i przy piwku Przed zamknięciem oczu pomyśl ile dziś zrobiłeś Nie warto gonić jutra gdy niczego nie skończyłeś Pozdrowienia w bloki i punktowce, to O eS De Teraz było sto dwa siedem jestem kuba dalej lece [Verse 2] Nie czekam na zbawienie nie czekam na olśnienie Jeśli chodzi o me życie zapierdalam wciąż przed siebie Nie patrze się na innych po chuj kogoś mam udawać Czaisz moją sytuacje już nie muszę nic dodawać Już od rana grają na głośnikach bity pierwsze Dzisiaj to załatwię pisząc na to nowy werset Chuj z taką libacją wszyscy w dwie godziny walą Inaczej, bo po ziemi żołnierzyka już udają. (Haa) Chuj mnie czasem strzela jak widzę mundurowych Dojebią się o nic kurwa nic tu po nich Dyktować warunki ?możesz? swoim dzieciom tylko I nie pruj się do ucha bo możesz stracić wszystko Z czego to wynikło że brak zasad ja tu widzę Może trzeba zebrać siłę i pokazać dobrą ligę? Na co My czekamy możesz to załatwić przecież Jutro już mnie czeka razem ze snem H-H lekiem!