Początkowo Nie było zastępców. Nie było wykrętów. Nie szyto białych rękawiczek, Które tłumaczyły wszystko. Nie wymyślano nieostrych pojęć I słów bez znaczenia. Nie było jeszcze wtedy Żadnego uczciwego zajęcia. Nie było rozróżnienia Między tymi, którzy mają stalowe nerwy I tymi, którzy mdleją z najbardziej błahego powodu, Między tymi, którzy mają długie smukłe palce I tymi, którzy nie myją rąk, Między tymi z pierwszego piętra I tymi z parteru. Zanim nie odkryto pierwszych praw fizyki. Zanim nie odkryto postawy na baczność. Postawy na spocznij. Słów Do pierwszej wojskowej komendy. Do pierwszej dużej zabawy Na całym podwórku. Jeszcze wtedy Człowiek był tylko bezwzględny Dla żab śpiewających w stawach, Dla bezbronnych piskląt w gniazdach.