Czarne noce, kocie oczy, Mroczne głębie studzien, Gór wysmukłych cienie dumne, Pies warczący w budzie. Srebrny księżyc-szaławiła Z Wenus dyskurs toczy. Posrebrzane Twoje włosy, Zakochane oczy. (-instrum.-) W wodospadach Twych kędziorów Będę nurzać dłonie, Szept namiętny zaplatając W pasma wokół skroni. Zacałuję blaski oczu Zanim znów dzień wstanie - Takie będzie nasze nocne Zwykłe całowanie. (-instrum.-) Wśród zamszystych zagajników Krążą cienie legend, Stare klechdy upiorowe Śpią nad rzeki brzegiem. Na konarach rosochatych Wiatr gra dumkę rzewną; W Twoim życiu moje życie Zmieści się na pewno. (-instrum.-)