[Intro] Tak, tak, zabawa, zajebista sprawa... Teraz, teraz, teraz, teraz [Zwrotka 1: Rafi] Teraz będzie show jakiego jeszcze tutaj nie było Rewia rymów, o której się wam wszystkiem nawet nie śniło Przedstawienie: jestem Rafi, oto moje plemię życiowym nastawieniem poruszymy niebo, ziemię i piekło Krytyczne uderzenie po mnie ściekło Zawsze są dwie strony medalu, nie jest lekko Ale kiedy widzę w oczach ludzi ten pewien błysk To na otrzeźwienie sam bym musiał sobie dać w pysk Bo wtedy widzę, że to co czuję, co przekazuję Jest odbierane dobrze przez ludzi, dlatego rymuję Dlatego piszę teksty, bo to jest dobry sposób Na zabranie głosu na temat, który mnie nurtuje Nie jestem najlepszy, ale cały czas próbuję Gdy przeszkadzają chuje, ja się tym wcale nie przejmuję Tylko cały czas bawię się słowami Bawię się teraz z wami, otoczony Mary Jane oparami Ref Zabawa (hej, hej) Cały czas piwko, trawa i kobieta do życia mnie napawa Zabawa (hej, hej) Cały czas piwko, trawa i kobieta - zajebista sprawa X2 [Zwrotka 2: Rafi] Czemu nie skaczecie? Czy nie wiecie, że ja przecież żyję w swoim świecie i cały czas robię to, co chcecie Czyli piszę teksty i rymuję je na scenie Pełen profesjonalizm i Mary Jane uwielbienie Dla tych wszystkich, co stoją pod sceną, ślę pozdrowienie Dla tych co na scenie, pięść do pięści - zaprzysiężenie Liczę się z tym, że nie każdy mnie słucha Ale uśmiech od ucha do ucha, póki nie zabierze mnie kostucha Więc daję z fai bucha i już dobrze mam na duszy Stoję przed wami i niech ktoś mnie teraz ruszy A wytargam go za uszy Piję browar, kiedy mnie suszy I wolę słońce kiedy świeci, niż śnieg kiedy prószy Z CKM-u teraz rymy jak pociski, tylko dla was I muzyka prosto z serca, nie pierdolony hałas To mnie bierze, to mi w sercu gra Więc każdy kto pojęcie ma, niech bawi się tak jak ja [Refren] [Zwrotka 3: Rafi] Te trzy rzeczy, niekoniecznie w takiej kolejności Wnoszą do mojego marnego życia wiele radości Ale są też inne rzeczy, których ominąć nie mogę Muzyka - pokazała mi życiową drogę Przyjaźń - choć wielu przyjaciół nie mam To wielu mi nie potrzeba, złote słowo dla Przema Teraz Rafi wykłada przed wami kawę na ławę Kiwajcie głowami, bo to czas na zabawę Kiedy przed wami stoję, kiedy dwoję się i troję żeby było jak najlepiej, i niczego się nie boję Kiedy na moim stole stoi browar i jest zioło To wszędzie wokoło już jest gwarno, wesoło Przed wszystkimi ludźmi, którzy tak potrafią żyć I żyją tak do teraz, Rafi chyli swoje czoło Pełen podziw dla wytrwałych, dla Prawdziwych Dla Gry Jeśli chuje mogą bawić się, zabawmy się też my [Refren]