Budka Suflera - Noc Nad Norwidem lyrics

Published

0 164 0

Budka Suflera - Noc Nad Norwidem lyrics

Kadzidlana mgła, Kadzidlana mgła, Kadzidlana mgła, Kłębi się, spiżów jęk, Migotanie świec Gotyk wyższym czyni wciąż, O marmur kopyt stuk, I na tarczy miecz, Taki pogrzeb chciałeś mieć. Ciebie po prostu z domu wynieśli, Jeszcze bardziej byłeś sam, Dudniły grudy, grudy gliny Na cichym... pere lachaise. Lecz ty żyjesz, wciąż żyjesz, Przetrwałeś jednak śmierć. Teraz siedzę w noc, Z twoją myślą sam na sam, Z białych kartek patrzą na mnie Oczy twe, Z uczciwości serca Sądzą nas, Ty żyjesz, wciąż żyjesz, Przetrwałeś jednak śmierć, Czasowi Zapomnieniu wbrew Czasowi Zapomnieniu Teraz siedzę w noc Z twoją myślą Sam na sam Z białych kartek patrzą na mnie Oczy twe I sądzą mnie Sądzą nas Ty żyjesz, wciąż żyjesz, Przetrwałeś jednak śmierć Tak, papier spłonie, A kamień zniszczy czas, Ale myśl płomienna wciąż Będzie, Będzie, będzie trwać. Tak, papier spłonie, A kamień zniszczy czas, Ale myśl płomienna wciąż Będzie, Zazdrościłeś im, Zazdrościłeś im, Zazdrościłeś im, Kirów tych Koni tych Zazdrościłeś im, Spiżów i marmurów,, Blasku świec, zazdrościłeś Tłumów w wielkim bólu, Ty, ty nieśmiertelny...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.