Budka Suflera - Cybermania lyrics

Published

0 160 0

Budka Suflera - Cybermania lyrics

Skąd ten krzyk w mojej głowie, skąd ten krzyk Męczy mnie na okrągło tyle dni? Rozum wysiada W uszach ciągły brum Wciąż mnie dopada informacji szum Nie wiem już w jaki dołek, w jaki las wciąga mnie Z Internetem ciągły trans Już tylko z okien jest mój mały dom Aż do wyroku koniec, kropka, dno Stąd do wieczności jeden już krok Jeden już tylko mam Mówiąc najprościej Bawiąc się w to O swoje życie gram Nawet gdy więcej nie mogę, idę spać Moje dwie ręce nie zaprzestają grać Na korytarzach wszystkich moich snów Wciąż mi zagraża wirtualny duch Stąd do wieczności...

You need to sign in for commenting.
No comments yet.